Moj chce tylko z żółtym serem :) Jak pójdziemy na swoje to z tym serem nie wyrobię, bo może jeść na rzadko i gęsto...

mojemu M.rzadko robię kanapki, ale jak już szykuję to uwielbia z jajeczkiem :) i wszelkie inne dodatki: oczywiście kiełbaska, ogórek + rzodkiewka albo sałata :)
często w prezencie dostaje jogurt :P lub ciacho jak jest w domku :D

zawsze swojego pytam z czym chce :) lubi pomidorka tak luzem calego, jeszcze najlepiej jakby cały rok z ogródka były :P

Mojego jak pytam to zawsze słyszę:"obojetnie" co mnie irytuje, bo wolałabym jasno słyszeć, ser, szynka czy cokolwiek innego, a tak trzeba kombinowac;)
Pomidora luzem też lubi:))

A to różnie, zależy co jest w lodówce :P - raz pasztet+ pomidorek, raz ser+ ketchup, raz kiełbaska, raz jajko na twardo pokrojone + majonez, raz szynka z pomidorem i ogórkiem, rzadziej serek i warzywa, mięsko z kurczaka jak zostaje z poprzedniego dnia z rosołu hah lub jajecznica :P. Ale wszystko to lubi ;). Nie daję żadnych jogurtów ani owoców. Tylko kawę i herbatę na cały miesiąc. Czasem sam sobie weźmie jakiegoś wafla lub batona, ale rzadko ;)

Koniecznie jakaś wędlina - to jest podstawa:) a do tego dobrze jak jest ser żółty + ogórek zielony, papryka lub sałata :)

Najlepiej z szynką albo salami. Raczej nie toleruje żadnych serków. :) A z owoców najlepsza kiełbasa. ;)

mój kiełbasy z rana nie lubi więc odpada za to mój Ł uwielbia słodko jeść dżemy to pierszeństwo :) sałaty nie lubi:) ale pomidorki ogórki tak :) o! jeszcze lubi co mnie obrzydza osobiście kanapki z miodem :) sery topione i żółte też :)uwielbiam mu robić kanapki do pracy :) czuje się tak jakoś fajnie wtedy :)))))

Wedlinka, ser zolty i obowiazkowo mnostwo warzym w srodku bo lubi jak jest kolorowo ;) czasem daje jajko albo tunczyka z puszki z majonezem. Jogurcik albo serek do tego i czasem owoc. Nie lubi brac rzeczy odgrzewanych po obiedzie np schabowego albo kurczaka a zawsze zostaje i sie wyrzuca ;/

masło, ser i majonez - cały czas..mój M tylko takie lubi..nigdy nie miałam problemu z wymyślaniem, bo mu sie to nigdy nie znudzi..za to niestety musiałam smarować jakies 14 kromek, bo zabierał 7 podwójnych kanapek dużych..mój żarłok :)