« Powrót Następne pytanie »

2010-07-30 21:52

|

Przebieg ciąży

Do dziewczyn mieszkających w UK :)

Czy są tutaj ciężarne kobitki ktore mieszkaja obecnie w anglii?Jesli tak to napiszcie jak sobie tutaj radzicie,czy jestescie zadowolone z lekarzy/poloznych,czy boicie sie tutaj rodzic,itd.Moze wymienilybysmy sie numerami gg albo mailami i bysmy sobie mogly pogadac.Co o tym sadzicie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuska22

Co do poloznych troszke maja zbytnio olewajace podejscie, co do porodu nei boje si ebo to moj drugi poord tu i ze szpitala bylam bardzo zadowolona :)) polozna bardzo mila tylko wkurzylam sie jak ze skurczami co 7min pojechalam a ona mnei zbadala i odeslala do domu bo mialam rozwarcie na 2palce tylko heh terz jak mnei odesle to powiem ze ide do poczeklani bo do odmu nei jade heh

jest klub mam mieszkajacych w uk , zapraszamy :)

Ja akurat jestem bardzo zadowolona i z opieki poloznej i w szpitalu . 

 A gdzie mieszkasz moze gdzies blisko mnie? 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilly

Na opiekę nie narzekam.Położne może troszkę dziwne podejście mają,ale to przez miejscowe bo ich nic nie obchodzi,ale jak się zapytasz to juz zupełnie inaczej podchodzą:)Boję się porodu,ale nie przez to ,że tutaj tylko poprostu strach:(

jestem z Northamptonshire,jest moze ktos z tych okolic?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta82

Ja z opieki położnej jestem zadowolona,będzie to mój drugi poród ale pierwszy tu w UK.Leżałam już tu w szpitalu i z opieki byłam bardzo zadowolona,myślę że przy porodzie będzie tak samo.

jugakinia ja jestem z kettering :) a ty?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agulek

Ja wróciłam 4 miesiące temu z UK..uciekłam przed tym piekłem!!!!!!!!!!!!nie chcę mysleć nawet co by było gdybym tam została...

Pobolewał mnie baaardzo brzuch,po lewej stronie.Na początku waqszerowali mnie ZŁOTYM ŚRODKIEM czyli PARACETAMOL.Później stwierdzili,że to coś z pęcherzem,macicą i bóg wie jeszcze z czym..Z płaczem przyjechałam do Polski i co sie okazało...mam mięśniaka....

Tak mnie diagnozowali w UK:))

Ogólnie uwielbiam teen kraj,tęsknie za nim ale z dala od tamtejszej słuzby zdrowia!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hanan

polozne olewaja to fakt :P ale opieka w szpitalu dobra..

na zlego lekarza mozna trafic wszedzie , moja dobra kolezanka ze szczecina stracila dziecko w 23 tygodniu w PL , bo lekarz na bol brzucha przepisywal nospe , a ona miala zakazenie i wlasnie pecherz plodowy jej pekal.....  i co chodzila prywatnie czyli powinno byc lepiej i gown.. ma synka na cmentarzu teraz ....