« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
szoszanka1

2018-05-03 08:50

|

Pozostałe

Do dziewczyn mieszkających w domu 1 rodzinnym. Dużo pająków z dworu wchodzi??

Teraz mnie to nurtuje. Ja mieszkam w kamienicy na 4 piętrze, i taki wielki paskudny pająk to chyba 1 raz w życiu się pojawił... Ale mąż mnie "uspakaja" hehe że jak będziemy mieć swój dom, to będę miała takie pająki codziennie w sypialni itp, więc mam się zastanowić czy chce dom. Bo jak mam się drżeć i panikować. Jak to jest? Czy wchodzą często z ogrodu?? Czy raczej to mit?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

U nad nie ma nigdy pajakow poza piwnicą. Pająki nie są zwolennikami ciepłych, suchych i słonecznych miejsc więc w domu zadko to spotkasz.. owady wola wilgotne pomieszczenia.

A co z mtszami, boisz się?:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1

Myszy? Kocham hehe ;) kompletnie się ich nie boje ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Ja mieszkam w bloku na 4 piętrze i od lipca do października chodzę po domu wieczorem z latarka i odkurzaczem i wciągam pająki . Są ogromne , na balkonie z dachu , w kuchni przy oknie, często w przedpokoju . Nie na wi dze z całego serca pająków. Raz jak mi gdzieś spierdzielil to chciałam się wyprowadzać :P psikam dom octem z kwaskiem cytrynowym, sadzę zioła które niby odstraszają i to nic nie daje

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
seksymama

Dokladnie czesciej zdarza sie mysz...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

Mieszkalam w domu jednorodzinnym na wsi ale nie bylo ich az tak zatrwarzajaco wiele. Pare sztuk na pare miesiecy . Teraz mieszkam w mieszkaniu na parterze i od syrony lak,lasow i tez nie ma ich ma szczescie duzo

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Całe dzieciństwo mieszkałam w domu jednorodzinnym i powiem ci, że nie była to jakaś codzienność ale czasem jak się jakiś trafił to mutant normalnie:D tylko u nas kwestia tego też, że piec centralny mieliśmy nie oddzielony tzn było jedno pomieszczenie i tam było trzymane drzewo też to może i z tego też się brały. Ale też nie tak, że nie ma ich wcale bo są i trzeba z tym się liczyć:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

tak, u mojego ojca w domu na wsi jest pełno pająków ale ja się ich nie boję, poza tym są pożyteczne ;)
Wchodzą zwłaszcza na jesieni jak się robi8 zimno.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Niestety bardzo duzo pajakow mrowek. I innych robaczkoe ale unas jest stare budownictwo wiec moze dlatego ...myszy tez oczywiscie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

im wiecej masz krzewów ( najwiecej siedzi w bluszczu i w pieknym pachnącym bzie ;) ) wokoł domu i zakamarków tym ich bedzie wiecej ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek

My mamy jasny, parterowy dom i jest dużo pająków . To raczej kwestia otoczenia poza domem, niż samego domu. Tak przynajmniej mi się wydaje . Na szczęście już się do nich przyzwyczaiłam i nie piszczę jak opętana :D za to myszy wchodzą mi tylko do kotłowni ( wcześniej tez do garażu ale odkąd mam tam pracownie bardziej dbam o to żeby nie właziły ) No chyba ze kot mi w prezencie przyniesie