« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulina89
paulina89

2012-05-01 10:02

|

Pozostałe

Do dziewczyn w ciąży, jak sobie radzicie z tym upałem?

j.w.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kariiisss18

mam otwarte wszystkie okna w mieszkaniu zeby bylo choc troche przeciagu:) ja glownie musze juz lezec i wypoczywac ze wzgl na skracajaca szyjke, ale jak ide z psem na ogrod, leze sobie pod drzewkiem w cieniu, pije schlodzona wode i czuje sie naprawde dobrze. Pozyczylam od mojego Piotrusia wieksze koszulki takze mam je luzne i zwiewne:) aha no i chodny prysznic szybiutki 3 x dziennie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamagosia84

Unikam otwartego słońca,zimna woda i siedzenie w cieniu i pootwierane okna w domu.

czesto mocze stopy w zimnej wodzie strasznie puchna teraz to az rano ciezko wstać na nie. A tak czasem cos opale ale nogi zdala od słonka . Jakos na tym etapie ciazy nie jest ciezko mi jeszcze ale obawiam sie lipiec sierpień oj bardzo . Ale czego sie nie robi dla dziecka :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

w zeszlym roku o tej samej porze siedzialam w domu z wentylatorem 24h/7 co chwile smigalam pod prysznic, bo przyklejalam sie do fotela (sä ze sköry) na spacer wychodzilam tylko popoludniami lub wieczorkiem.
Oczywiscie przeciäg na cale mieszkanie.
W tym roku jeszcze u mnie az tak goräco nie bylo na cale szczescie, choc juz wentylator i przeciäg odpada.(ze wzgledu na malutkä cöreczke).Jak przyjdä te goräce dni to chyba wskocze z cörkä do basenu :)))
Normalnie powodzenia i wytrzymalosci Ci zycze, bo wiem co to jest przechodzic cale lato z brzuszkiem!

siedzę z pootwieranymi oknami plus do tego wiatrak włączony ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niedoswiadczona17

Nie radzę sobie .. Okna pootwierane, rolety zasłonięte żeby słońce nie wpadało, co godzina chłodny prysznic ale pomaga na chwilę a później znów męczarnia..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pepe

ja jestem chyba jakas 'inna' bo ja uwielbiam upaly :)) nawet w ciazy mi nie przeszkadzaja... pije bardzo duzo wody i unikam dlugiego siedzenia w sloncu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

wegetuję na łóżku przy rozwalonym oknie i hektolitrami lodowatej wody z lodówki, a jutro wybieram się rodzinnie nad jeziorko, może zanurzę się w chłodnej wodzie , tak po kolana, bo zwariować można ;/

ej.. a ja ile się da-siedzę na słońcu.Wiecznie miałam anemiczny odcień skóry, a teraz tak pięknie mi pigmentuje, że aż żal w domu siedzieć:) Wieczorami urządzam sobie spacerki tak po 2-3km. Przychodzę do dom, padam na łóżko i kończę książkę Piekary. Żyć nie umierać :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalia22

Teraz to i tak mają najgorzej kobietki w bardzo zaawansowanej ciąży:P My nie mamy jeszcze tak zle;P dopiero w lipcu zacznie się katorga bo lipiec najgorętszym miesiącem,choć nie wiadomo jak to będzie z tą pogodą:).