I zjada bez problemu? Nie dławi się?

Z tego co słyszałam czy czytałam, powinno się podawać do 3 roku życia. W praktyce nie znam osoby, która by tak długo podawała. No znam, ale to nie dawanie mleka tylko walka dziecka z osobą trzymająca butlę, ale to inna historia.
Co do zwykłego mleka, to ja mojemu dawałam owsiankę na kozim - całą dużą miskę zjadł. Pił też kakao z wiatrakiem na zwykłym mleku, gorzkie i też mi smakowało. Nic mu po tych mlekach nie było.
Jadł deserki budyniowe dorosłe. Dziś ugotuję zwykły budyń.

PS. Jak ja nie cierpię jak ktoś zmienia awatarki, bo nie wiem kto jest kto :P

synek skończył w lutym 2 latka i dostaje różnie raz bebiko raz krowie:)

Nie dlawo bo wrzucam mu to do gorącego przegotowanego mleka i zanim podam jak ostygnie to płatki zdażą rozmięknąć :)

@kasia30 właśnie miałam zadać to pytanie dzisiaj, wyprzedziłaś mnie:))
a więc u nas synek ma 19mies i jeszcze pije mm ale tylko na noc z kaszką. Rano TYLKO płatki na mleku "krowim" z kartonu.
I też się zastanawiam czy już zmienić mu wieczorne mleko z mm na kartonowe. I nawet podjęłam próbę wczoraj...niestety bez powodzenia. Synek nie chciał pić takiego mleka na noc. Musiałam zrobić mm tak jak zawsze. Więc będę podawać mu to mleczko do 2lat. Później znów spróbuję zmienić. Zobaczymy...chyba że wcześniej sam odrzuci mleczko.
A co do dzieci które piją jeszcze mm na noc to znam takie co ma 3 latka i jeszcze się doaga. Wydaje mi się że to nic złego. Tyle że to butla ale tylko raz dziennie.

Mój też przestał pic mm jak skonczyl 8 miesiecy teraz juz nawet kaszy na mm nie je! Wiec dostaje płatki kukurydziane z musli na normalnym mleku:)

wjuska mój synek nie zje za to rozmoczonych płatków. Tylko takie chrupiące...dlatego robię mu z lekko ciepłym mlekiem. Jak już jest paćka to nie chce jeść:)
ale Twój tygrysek jest też dużo młodszy...pewnie dlatego:)

mysle, ze po roku zmienimy mleko, chyba, ze nie bedzie chciala to zobaczymy:)

mój ma 19mies.i dalej pije mm. rano 120ml,przed spaniem 150ml.

pare tyg.temu podałam mu łaciate czekoladowe(takie w kartoniku ze słomką),i niestety po godzinie cały wysypany(ma skaze).więc jeszcze musimy sie wstrzymać... ;/

Mój Mateusz miał tea skazę,jak skończył pić to wstrętne mleko to był kłopot,bo co mu dawać jeść.Też powoli próbowałam wprowadzać mleczne rzeczy,aż w końcu skaza przeszła,ale to dopiero w przedszkolu mógł sobie pozwolić na szklankę mleka ale i tak jak za dużo wypił to zaraz policzki obsypane miał.Teraz jest ok )