ja nie idę, bo mam termin na 28go więc nawet gdybym nie urodziła do 1go to wolę się nie wybierac nigdzie po terminie. za to jutro jak będę na pogrzebie u babci męza to przy okazji zapale znicze u innych bliskich

Termin mam na drugiego, więc podejrzewam, że nawet jeśli będę chciała pójść, to mnie z domu nie puszczą. :P

Ja niestety nie. Wczoraj minął mi ostatni termin z usg i czekam za porodem, prawdopodobnie na ten czas wyląduje w szpitalu, a nawet gdybym wyszla przed to i tak nie dam rady iść na groby...

mam termin na 27-28 października a jakby co to 5 listopada będę miała wywoływanie. Rodzinka postanowiła, że jeśli będę po terminie to mam zostać w domu i nie kusić losu. A nawet jeśli urodzę to mam się nie wybierać. A tak lubię chodzić po cmentarzu 1 listopada :( najlepiej późną godziną

ja mam termin na 25 pażdziernika jak nie urodze to mam 1.11 wstawic sie do szpitala i zobaczymy wiec sama niewiem ale raczej nie

już chyba nie zdążę ale byłam ostatnio ;))