Przewijam na naszym łóżku nie szykuje miejsca po prostu na łóżku jak zrobi kupe to zakupiłam specjalną ceratkę i kładę małego na nią żeby nie pobrudził prześcieradła,ceratke mozna uprać

Przewijam normalnie na wersalce :)
Rozwijam pieluchę tetrową, aby nie pobrudzić koca/narzuty, a żeby i pupka była na pewno na czymś bez paprochów i ewentualnej sierści mojego psa. Szykuję pudełeczko z chusteczkami nawilżonymi, puder, świeży pampers i do dzieła :)

przewijam na naszym lozku na wersalce zalezy w ktorym pokoju jestem, w malym pudeleczku mam kosmetyki malego biore pampka chusteczki i do dziela. Aha klade mu pod dupke pieluche tetrowa ewentualnie ceratke jak chce dupke dluzej powietrzyc

Na łóżku. Niestety sie wycwaniaczyl i sie przekręca w trakcie przewijania :d

Mała ma niedługo dziesięć miesięcy i przewijana jest wszędzie :) gdzie to jest możliwe na naszym łóżku, na podłodze nawet :D bo niestety z łózka już nam złazi. kiedyś podkładałam specjalną ceratkę teraz nie bo muszę zrobić to szybko i nie mam czasu na podkładanie niczego mała jest za szybka :P przebierałam ją już nawet na siedzeniach w samochodzie bo mieliśmy awarię systemu hehe :) w wózku już była przebierana, w łóżeczku jak w nim jeszcze spała. w foteliku samochodowym też. było ciężko ale jakoś dałam rade
hym.. więcej nie pamiętam :)

Moja siostra doszła do wniosku,ze kupno przewijaka to wyłącznie strata pieniędzy i do przewijania małego kładła na łózko jakis kocyk czy coś takiego. Pózniej trzeba było to płukac z kupek itp.

Zwykle na łóżku, podkładam np pieluchę i przebieram ;) Jak mieszkałam jeszcze u teściów i byłam na dole gdzie łóżka nie było rozkładałam miękki koc na podłogę, żeby Kacper miał wygodnie i na nim przebierałam ;)

na lozku przewijamy, mamy nieprzemakalny podklad ktorego uzywalismy swego czasu. Przewijak to strata pieniedzy i zabieracz miejsca.