400g.
Skoro przybiera prawidłowo, więc nie ma się co spinać :D

mój za to bardzo dużo zjada wiec nie wiem co lepsze :P

Moja to dopiero jest niejadek :/ pol sloika to juz szalenstwo z jej strony. Sama jak gotuje to zje ok 5 lyzek stolowych i tyle. Kaszek nie lubi wogole ale jak przybiera na wadze to się nie martwie. Tlumacze sobie ze zoladek naszych dzieci jest jak ich piastka wiec duzo nie zmiesci się :)

duży słoik czyli ten własnie 200 g. czasem zostawi 5 łyżek

Leo wcześniej zjadał całą miskę kaszki rano, teraz zjada tylko połowę, ogolnie je mniej ale przybiera na wadze prawidłowo to nie ma się czym martwić, tak lekarka nasza stwierdziła. Obiadki mu najlepiej wchodzą, zjada całą miseczkę, to będzie jakoś 300g ale ja gotuję sama, bo słoiczki mu już nie smakują.

ja sama malemu gotuje zupki wiec moj jada 250-280ml zupki (karmiony lyzeczka):),kaszki zjada 200ml