« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
annan

2016-03-31 11:00

|

Edukacja i wychowanie

Do mam dzieci w przedszkolach. Czy rozbierasz swoje dziecko w przedszkolu??

Chodzi mi bardziej o te dzieci pierwszy rok. Jak zaprowadzasz swoje dziecko do przedszkola to rozbierasz je sama czy po prostu wchodzisz, zostawiasz a reszte robia pomocnice w szatni? Ja na poczatku rozbierałam bo żadna z Pani nigdy się jakos specjalnie nie kwapiła do tego. Teraz do syna zazwyczaj podchodzi jedna Pani jak jest w pracy i go przebiera sama, ale jakos jeszcze nie wychodze tylko czekam az go przebierze, syn da buziaka i wychodze. A Wy? Jak robicie? Kiedy przestałyscie "stać" nad opiekunka i czekac az go przebierze? Oczywiscie u nas zdarzy sie że musze go tez sama rozebrac lub ubrac jak wychodzimy.

TAK-robie to sama
NIE-zostawiam i robia to opiekunki/pomocnice w szatni


85.71%
TAK
14.29%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia1989

co ??? pierwsze slysze ze jakas pani ma pomoc robierac dziecko  co to za robota? laske robie ze rozbiore moje wlasne dziecko? nie robie ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

U nas też czegoś takiego nie ma. Każdy rozbiera/ubiera sam swoje dziecko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
Sama. W szatni nie ma pan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

U nas tak jest i nie chodzi tu o jakas łaskę po prostu takie maja "zasady". Jest 5 Pań które zajmuja się rozebraniem i ubieraniem dzieci w szatni. Zazwyczaj powinny to robic one żeby nie stała w przebieralni masa matek, ale nie zawsze tak jest poniewaz nie zawsze im sie chce to robic. Dlatego pytam jak jest u Was. Bo głupio mi stac nad pomocnica bo to wyglada jak bym ja kontrolowała, ale tez nie chce zostawic syna samego w tym czasie i naturalnie jest to że ja sama równiez go rozbieram i przebieram, ale logiczne że nie powiem "idz Pani sama go rozbiorę" skoro Panie sa miłe i robia to za nas to dlaczego mam je "odpychać".Teraz wiem jak jest u Was i dlatego już nie bedzie mi głupio stac i czekac az go przebiorą.... 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
Pierwsze słyszę o jakiś pomocnicach w szatni. Trzeba uczyć dziecko samo się rozbierać. To w Polsce w państwowym przedszkolu?
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Tak mieszkam w Polsce i dziecko chodzi do przedszkola państwowego nie prywatnego. No nie wiem u nas tak jest nawet nie myslałam że może byc inaczej. A pomocnice musza byc bo jak dzieci wychodza z nauczycielami na spacery to musza chodzić w wiecej osob, pomagaja dzieciom przy obiadach oraz przy ubieraniu większych grup dzieci. He.. jak widac wszedzie inaczej jest..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adalinka

Na pierwszy rzut oka po samym tytule pytania spodziewałam się, że chodzi o to czy sama przebieram dziecko czy raczej staram się, by robiło to samodzielnie... Jesli chodzi o panie do pomocy w szatni to takich u nas nie ma (przedszkole pryawtne, więc sama "zajmuję się" dzieciekiem przed wejściem do sali ale bardziej mu pomagam niż wyręczam, bo jest już samodzielny i potrafi samodzielnie zmienić buty, zdjąc kurtkę itp.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
antossia

Moja siostra ma syna w przedszkolu i ona go rozbiera i buziak na dowidzenia, on pyta się "Mamo czy na pewno po mnie przyjdziesz?" i idzie do swojej sali. 

Twój komentarz