Czy przez to, że gotujecie swoim maluszkom czujecie się lepsze od mam "słoikowych"?
Ja gotuję synkowi, ale też daję mu czasem gotowe obiadki. Jednak mój maluszek chętniej jada to, co mamusia upichci...a mi sprawia to ogromną przyjemność gdy on tak się zajada ze smakiem:)
Odpowiedzi
2012-08-14 00:40:53
Nie czuje się lepsza.Gotuje bo mała nie chciała jeść dań ze słoiczków.Lubie gotować dla dzieci i cieszy mnie,że im to smakuje.
2012-08-14 00:43:50
Ja też nie czuję się lepsza ale sprawia mi to frajdę i dowartościowuje mnie to strasznie :)
2012-08-14 00:49:08
Może to głupie ale najbardziej mnie cieszy jak dzieci zjedzą i wołają o dokładkę
2012-08-14 00:54:56
To nie głupie, to miłe :) mój jeszcze wołać nie umie, ale widzę czasem że ma ochotę na jeszcze:)
2012-08-14 06:30:35
nie nie czuje sie lepsza, ale sprawia mi to frajde jak mala zajada sie maminym obiadkiem ,;-)) ze nie wypluwa tylko sama otwiera buzke.
Choc nie powiem, czasem zdarza mi sie podac sloiczek-zawsze mam kilka na zapas jakbym sie zle czula czy poprostu nie chce mi sie gotowac.
2012-08-14 07:04:07
Ja mam ogródek pod nosem i kiedy Marceli wszedł w okres rozszerzania diety akurat zaczynał się sezon marchewkowy :P
Całkowicie inaczej smakuje marchewka ugotowana przeze mnie jak ta ze słoika i zdecydowanie inny ma kolor. Wiecie te ekologiczne uprawy... także to był u mnie powód do dumy- że syn wpiernicza naprawdę ekologiczne żarełko. Zdecydowanie sprawiało mi to frajdę na początku, teraz kiedy ząbkuje (OKROPNIE) to często nie mam jak mu ugotować, więc robię raz a porządnie i pasteryzuję. Słoik też mam w zanadrzu jakby trzeba było.
Nie czuję się lepsza od "słoikowych" mam, jak zjada co mu dam to jestem podrasowana i usatysfakcjonowana ale na obszarze bardziej kulinarnym :)
2012-08-14 10:42:39
Ja gotuje,nie dlatego ze taniej wychodzi-bo to nie zawsze prawda,i nie dlatego ze uwazam ze moje posilki beda zdrowsze,poprostu lubie,mam czas na to i sprawia mi przyjemnosc widok maluszka wcinajacego mamine obiadki :)
2012-08-14 10:48:31
Po pierwsze mieszkam w mieście, nie uprawiam ekologicznej marchewki na balkonie, a kupić ze straganu mogę tylko jaką ja mam gwarancję że ta marchew jest naprawdę eko? W Lidlu czy jakimś sklepie Greenwayowskim można dostać marchew bio - pomijam już gwarancje jakości, ale taka marchew kosztuje 8 zł za kg - to chyba jednak taniej słoiczki. No i argument najważniejszy jak mała będzie wcinać marchewki i inne pyszności które zapakuje jej do żłobka - bo jedzonko trzeba mieć własne - to ja będę pracować - pełen etat minus ta jedna godz. z racji karmienia plus dojazd. Podsumowując nie ma czasu na gotowanie zbilansowanych posiłków z żywności z pewnego źródła
P.S. Równie dobrze można zapytać czy czujesz się lepsza bo urodziłaś sn a nie cc, bo urodziłaś bez znieczulenia a nie "z", bo karmisz piersią a nie mm, bo spędzasz z dzieckiem 5 h na spacerze a nie 1,5h etc etc - wnioski nasuwają się same - mamy awatary wiszą nad nami;)
Jeżeli kogoś uraziłam pytaniem, to przepraszam-nie to miałam na celu!
2012-08-14 10:51:30
2012-08-14 11:23:05
Po pierwsze mieszkam w mieście, nie uprawiam ekologicznej marchewki na balkonie, a kupić ze straganu mogę tylko jaką ja mam gwarancję że ta marchew jest naprawdę eko? W Lidlu czy jakimś sklepie Greenwayowskim można dostać marchew bio - pomijam już gwarancje jakości, ale taka marchew kosztuje 8 zł za kg - to chyba jednak taniej słoiczki. No i argument najważniejszy jak mała będzie wcinać marchewki i inne pyszności które zapakuje jej do żłobka - bo jedzonko trzeba mieć własne - to ja będę pracować - pełen etat minus ta jedna godz. z racji karmienia plus dojazd. Podsumowując nie ma czasu na gotowanie zbilansowanych posiłków z żywności z pewnego źródła
P.S. Równie dobrze można zapytać czy czujesz się lepsza bo urodziłaś sn a nie cc, bo urodziłaś bez znieczulenia a nie "z", bo karmisz piersią a nie mm, bo spędzasz z dzieckiem 5 h na spacerze a nie 1,5h etc etc - wnioski nasuwają się same - mamy awatary wiszą nad nami;)
Jeżeli kogoś uraziłam pytaniem, to przepraszam-nie to miałam na celu!
A propos ekologicznej marchewki...ja też mieszkam w mieście i z miasta pochodzę :) a jarzynki w lidlu kupuję :) i też pracuję, tylko na razie jeszcze na pół etatu, więc te argumenty mnie nie przekonywują. Znam wiele mam które wogóle nie pracują i nie gotują, bo zwyczajnie nie lubią.
Boziu Najświętsza...ja myślałam że to ja mam dostać :)
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży