« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987
kajtusia987

2016-10-09 22:15

|

Pozostałe

Do mam.jednego dziecka nie planujących juz więcej dzieci

Czy odczuwacie z tego powodu jakies watpliwosci czy żal, ze jednak decyzja jest na nie posiadanie juz.więcej dzieci- albo może ująć to inaczej- jako pewnego.rodzaju dyskomfort i poczucie winy wobec dziecka ze.będzie ono poniekąd same? możeja decyzja jest raczej na nie ale.często nachodzą mnie myśli czy dobrze robie.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

W chwili obecnej nie planuje . Co będzie za parę lat a może miesięcy nie wiem . Nie mam dyskomfortu czy wątpliwości, Tymek ma stały kontakt z kuzynostwem 11 i 6 lat mieszkają piętro wyżej co dziennie się widzą . Nie mam też myśli ze ak ja umre zostanie sam . Zawsze ma właśnie kuzynów , czy znajomych . Rodzeństwo nie gwarantuje wsparcia . Ja osobiście wolę spotkac się z koleżanką niż siostrą . Jeżeli kiedy kolwiek zdecyduje się na dziecko to tylko i wyłącznie dla siebie nigdy z myślą o Tymku

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carollina

Nie nie mam mysli I dyskomfortu. Nie chce wiecej dzieci, ale jak beda to wiadomo bede sie cieszyc. Nie myse w ten sposob ze Gabi bedzie sama, na super kontak z sZwahierki synem, a ja sie ciesze ze moge jej zapewnic wszytsko I poswiecic jej swoj caly czas.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Gdybym miała wątpliwośći to starałbym się o drugie. Dyskonfort a dlaczego? Taka jest nasza wspolna decyzja. Syn ma 4 lata i na obecną chwilę nie planujemy dla niego rodzeństwa.NIe wiem co bedzie za X lat, chociaz im dłużej nie chcemy tym trudniej znaleść cokolwiek na tak. Napiszę Ci jedynie że od jakiegoś czasu myślę tylko czy w przyszłośći nie bedziemy załować, czasami tak myślę, Winy nie mam bo syn (oczywiscie w żartach bo jego decyzja i tak by nie była decyzja za nas) sam stwierdził że on ma swoich kuzynów i kolegów i nie potrzebuje w domu małego dziecka, nie wiem na ile to rozumie, ale stwierdził że wystarczy jak koledzy do niego przychodzą :) aha jedynie czego sie boję to że los mogłby go nam zabrac i wtedy zostaniemy zupełnie sami, czyli tak egoistycznie trochę, brzydko to brzmi, ale życie jest czasami takie podłe i niestety myśli sie czesto tak jak nie powinno. Uwazam nasza decyzje na obecną chwile słuszna a gdybym miała jakies watpliowsci na pewno bym to chciała zmienić..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Bardzo chciałabym miec wiecej dzieci, ale sytuacja nam niesprzyja i czesto płacze z tego powodu, jest mi strasznie złe z tym... bo wbrew pozorom jedno dziecko nie czyni mnie do końca szczęśliwa i spełniona. Kocham corke ponad wsztstko ale żadne koleżanki czy koledzy niedadza jej tego co rodzeństwo.
I mnie też sytuacja rozumiana jaka.kiepskie.relacje z mężem. Brak.opieki i pomocy ze strony kogokolwiek. Moje problemy zdrowotne. Często mam wątpliwości co dp posiadania tylko jednego dziecka ale zajść tez nie bardzo mam.jak....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
najdzela

Czasem nachodzą mnie myśli że fajnie byłby mieć jeszcze jedno dziecko. Żeby synek nie był sam kiedy nas zabraknie ale jest kilka powodów dlaczego nie chce mieć więcej dzieci. Czasem jest mi ciężko bo od czasu do czasu wracają do mnie myśli że może źle robię że będzie "sam". Że może jednak się przemóc żeby mieć jeszcze jedno aby on miał kogoś gdy nas zabraknie w końcu skoro jedno dziecko odchowałam to czemu miałabym nie dać z drugim.