Przez pierwsze 3 miesiące jadłam bardziej zdrowo - gotowane na parze, bez tłuszczu, zero smażonego i ogólnie zwracalam uwagę na wszystko ;)

raczej tak, tylko w mniejszych ilościach i obserwowałam reakcję małego.

Przez jakies 2tyg uwazalam na to co jem pozniej juz nie

ja do tej pory gotuje bo przywyklam i nie ciagnie mnie do smazonego ;) a i to zdrowiej

tak, od razu. zaraz po powrocie do domu zjadłam w ogóle mielonego, smażonego oczywiście :)

Przez pierwszy miesiąc tylko gotowane, potem stopniowo coraz więcej różnych rzeczy, teraz już wszystko

Na drugi dzień po wyjściu ze szpitala jadłam smażoną pierś, na tłusty czwartek pączka i faworka, mojej małej nic nie było.

ja do 3miesiaca staralam sie "uwazać" natomiast teraz jem juz wszystko

Pierwsze 4 a może nawet 5 miesięcy nie jadłam nic smażonego tylko samo gotowane. Dodam że z pożytkiem dla mnie taka super regenerująca kuracja dla mojego żołądka :)

Na początku uważałam, chociaż... gotowanej w czasie karmienia nigdy nie jadłam :> Ale Mała dobrze na wszystko reagowała, więc git ;>