Nie musiałam nigdy, a od 10mż już za dnia kamrmię małą raz albo i wcale więc nadal nie musze :D ale gdybym nie miała wyjścia, to bym spokojnie nakarmiła ;)

Do tej pory nie miałam potrzeby ;) no chyba że karmienie w lesie w samochodzie podchodzi do miejsca publicznego ;)

Tak,mój mały to głodomor :) karmiłam do 3 miesiąca niestety :( ale zdarzało się pare razu,że musiałam go nakarmić w miejscu publicznym.Oczywiście zakryłam wszystko co tzreba :)  i nic nie było widać :)

Moje maleństwa karmiłam na żądanie i nie miałam z tym żadnych problemòw. Najchętniej dzieciaki jadły kiedy w domu był tłum gości lub kiedy akurat musiałam coś załatwić w mieście, np. W banku :)

nie było potrzeby. po pierwszym usg bioderek nakarmiłam małego w samochodzie.

Ja normalnie małego karmie, niezależnie gdzie jesteśmy :) Nie mam z tym żadnego problemu

ja rowniez nie mam z tym żadnego problemu ;)

Bez problemu, dzisiaj karmiłam mała w pociągu:)

Ja już nie karmię ale zdarzyło mi się dwa razy w miejscu publicznym ;)

Nigdy mi się nie zdarzyło :)