Oczywiście mam ciuszki też w innych kolorach  ale różowy na mnie działa ,dodam że mój syn fascynacje czarny przechodzi od conajmniej 5 lat ;)   więc moje podniecenie chyba zrozumiałe

nie przepadam ale posiadam kilka sukienusi i śpioszków w tym kolorze, podostawałamw prezencie więc i trzeba będzie ubrać małą od czasu do czasu...

zmienisz zdanie jak raz czy drugi usłyszysz: "ładny synek!" ;p

osobiście uważam, że małe dziewczynki ślicznie wyglądają w różu :)

nie cierpie rözowego, ale niestety wiekszosc  dziewczecych ubranek sä wlasnie w kolorze rözowego :/

Ale zaznaczam, że nie w całości, bo jak dla mnie to gruba przesada Jak różowe spodenki to nie bluzka, buty, skarpetki i kapelusz.

bede miala corcie, mam prawie same rozowe ubranka (sama lubie roz) wiec jak urodzi sie syn bedzie troche lia z tym :D