« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
roslina28

2014-04-04 16:54

|

edyt. 2014-04-04 17:06

|

Pozostałe

Do mam które mają rodzeństwo . Czy czułas sie mniej kochana , faworyzowana od rodzeństwa czy bardziej , a może nie było róznicy ?

Jeden na 12 rodziców przyznaje, że któreś ze swoich dzieci kocha bardziej niż pozostałe. Aż 62 procent matek i ojców wyznaje też, że nie poświęca swoim latoroślom jednakowej uwagi.
123RF

Faworyzowanie jednego z dzieci to coś, co podejrzewano od dawna, ale nie było na to żadnych dowodów. Jednak przeprowadzone niedawno anonimowe badania potwierdziły tę tezę. Co 12 rodzic przyznał się, że jedno z dzieci kocha bardziej niż pozostałe, a ponad połowa oceniła, że niektórym poświęca więcej uwagi i czasu niż innym. 8 procent rodziców wyznało, że w wychowanie jednego z dzieci wkłada więcej zaangażowania, bo to ich ulubiony syn lub córka. Ponad jedna czwarta tych, którzy przyznali się do faworyzowania potomka, zadeklarowała, że jest to starsze z dzieci, bo z nim mogą robić więcej rzeczy.

Powodem poświęcania większej uwagi jednemu z rodzeństwa jest też odczuwanie silnej więzi z tym właśnie dzieckiem. Tę przyczynę zadeklarowało 42 proc. rodziców. Z kolei 13 proc. matek i ojców stwierdziło, że ich większe zaangażowanie przy jednym dziecku wymusza jego nieznośne zachowanie. Wśród przyznających się do nierównego traktowania dzieci, 45 procent uważa, że dzieci mają różne potrzeby.

Badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii objęło 1237 rodziców posiadających przynajmniej dwoje dzieci w wieku od 3 lat wzwyż. Uczestniczący w ankiecie odpowiadali także na pytania dotyczące tego, jak oni sami byli traktowani w dzieciństwie. Blisko połowa ankietowanych stwierdziła, że mieli odczucie, jakby ich rodzice kochali jedno z dzieci bardziej niż pozostałe.

- Większość rodziców zdaje sobie sprawę, że nie można każdego traktować jednakowo z bardzo prostej przyczyny: ponieważ każde dziecko jest inne – komentuje Mark Pearson z brytyjskiej sieci MyVoucherCodes.co.uk, na zlecenie której wykonano badania. – Brzmi to trochę niedorzecznie, że można mieć „ulubione dziecko”, myślę więc, że rodzicom chodzi raczej o nierówne dzielenie czasu i uwagi między rodzeństwem z wyraźną korzyścią dla jednego z potomków.

W 2009 roku przeprowadzono inne badanie - objęło ono 14 tys. rodzin w okręgu Bristol i miało pokazać, czy posiadanie rodzeństwa ma istotny wpływ na osobowość, umiejętności itp. Okazało się m.in, że młodsze z rodzeństwa otrzymywało od swoich rodziców wyraźnie mniej uwagi i troski niż ich starsi bracia i siostry. Najstarsi w rodzeństwie mieli wyższy poziom inteligencji oraz postrzegani byli jako lepsi, ponieważ w pierwszym okresie dzieciństwa poświęcano im więcej czasu i niepodzielonej uwagi niż młodszym dzieciom.

Psychologowie uważają, że fakt iż faworyzowanymi dziećmi są zazwyczaj te najstarsze, potwierdza teorię Darwina. Rodzice, ponieważ poświęcają im najwięcej czasu, stawiają na nie, wierząc, że ta inwestycja pozwoli im w przyszłości przetrwać.

Z kolei Jeffrey Kluger, amerykański pisarz naukowy, objaśnia, że faworyzowanie jednego z dzieci jest zakodowane w naszej psychice.
W swojej książce „Skutki posiadania rodzeństwa” pisze:
„Jestem przekonany, że 95 proc. rodziców posiadających więcej niż jedno dziecko ma swojego ulubieńca. Pozostałych 5 proc. rodziców kłamie…”

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny

moja mama to nawet cukierka dzieliła na trzy części... cool

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

Moja mama zawsze faworyzowała moich braci, zawsze . Mój starszy brat mógł moją matkę pobić, zwyzywać od najgorszych i wejść jej na łeb a ona i tak by do niego leciała a ja się zbuntowaloam do starszego i zerwała ze mną kontakt nie dając mi się wytłumaczyć i obsmarowała mi tyłek jaka to ja zła nie jestem.

Młodszemu wszystko popuszcza jest rozpieszczony i jak czegoś chce to musi to mieć nie ma zmiłuj.

Za to moją siostrę traktowała tak samo jak mnie nawet potrafiła gadać i wyzywać do mnie na moją siostrę a jak teraz potrzebuje jej to moja siostra cacy 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

najstarsza i najmłodsza zawsze miała to co chciała...były bardziej rozpieszczane ja z siostra po srodku to troszke mniej byłam rozpieszczana . nie mam do rodziców zalu ale pamietam  ze im wiecej bylo mozna

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamciosik

Moja siostra jest 9 lat starsza i chyba je byłam faworyzowana trochę przez fakt,że jestem " ta młodsza"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
a jestem druga z 9 ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

U mnie było nas 4 :) cztery dziewczyny. A biorąc pod uwagę, że moja mama miała 40 lat jak mnie urodziła i że siostry były już 17/16 letnimi panienkami to oprócz tego, że byłam oczkiem w głowie rodziców, to jeszcze omotałam sobie siostry dookoła palca: DD
Byłam rozpiszczona i się do tego przyznaję. Często miałam to, o czym moje siostry nie mogły podejrzewam nawet pomarzyć, ale moja mama ogólnie jest ciepłą osobą więc każdej ofiarowała dużo uwagii i miłości. Gorzej z Ojcem, on miał dwie ukochane i jedną z nich do pewnego czasu byłam właśnie ja. Jednak zawsze mi siostry powtarzają, że znałam granice swoich zachowań, i że mimo wszystko mnie Kochają :D

Ja za moje siostry również wskoczyłabym w ogień!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kakol1

mi zawsze wydawalo się że moja siostra jest pupilkiem moich rodziców :p mam tylko jedną. myślę że to przez to że jest ode mnie mlodsza o 6 lat i po prostu ja radzilam sobie już sama o ona potrzebowala więcej uwagi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Przez mame i babcie zawsze czułam się tak samo kochana, ale uważam że mój ojciec bardzie faworyzował brata gdy byliśmy młodsi, teraz czuje sie w lego oczach lepsza od brata.  Teraz nasza trujca jest pełnoletina (prawie, siostra konczy 18 za 12 dni ;) ) i cała nasza piątka (plus ojczym i macocha) faworyzuje młodszą trujce ;)

Twój komentarz