Przykro mi bardzo , raczej nic nie zrobiłaś nie tak , po prostu tak się czasami dzieje , zwykła czysta natura , możliwe że jakaś wada zarodka .

U mnie powodem była chora tarczyca .

U mnie na badaniach histopatologicznych nigdy nic nie było napisane.. później jak robiłam badania wychodziła podwyższoną prolaktyna.

Przykro mi mialam podobnie zanim urodzilam swoichc synkoa.Z tym ze ja nosilam martwy plod prawie 7 ttg.poronjenje nastapilo w 14tyg. Przycxyna nieznana o nikt do konca nie wie czemu tak sie dzieje.

Kochana bardzo mi przykro, jak w szpitalu będziesz miała zabieg to pewnie zbadają i będziesz znała przyczynę. Ale myślę że nic źle nie zrobiłaś, mi moja ginekolog powiedziała po poronieniu że prawie każda kobieta musi choć raz przez to przejść po prostu. Trzymaj się

bardzo mi przykro:(

Mialam taka sama sytuacje w pierwszej ciazy. Po pierwszy usg okazalo sie ze serduszko nie bije. Nie mialam zadnych badan robionych w tym kierunku. Nastepna ciaza pare mieciecy pozniej i wszystko ok synek bedzie mial 4 lata w listopadzie.

Nie poronilam nigdy więc może nie powinnam sie wypowiadać .. ale mysle ze to nie twoja wina..skoro serdudzko przestało bic to moze cos musialo byc nie tak z dzidziusiem. I matka natura sama zdecydowała. Przykro mi..

Tak mi przykro :(