W pierwszej ciąży dowiedzialam się w 4tyg że iestem w ciąży a na l 4poszlam w 5msc pracujac na stacji paliw (u prywaciaza) po 8h zmiany niedziele święta i nocki nie czynne w drugiej dowiedzialam się w 5tyg o ciąży a na l 4 poszlam w 8 tyg z własnego lenistwa :) (pracowalam tam gdzie wczesniej ) a w obecnej dowiedzialam się o ciąży w 4 tyg a poszlam na l 4 w 10tyg z powodu krwawienia i wizyty na szpitalu

ja poszłam w 9 tygodniu, bo pracowałam w laboratorium chemicznym i pracowałam z mutagennymi odczynnikami

w pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie w 16tc, a teraz w 15tc

do 12 tyg. decyzja lekarza i moja- zbyt duży stres w pracy i narażenie na wirusy ( pedagog ).

Ja sie dowiedziałam w 3 tygodniu, a na urlop ide za 3 tygodnie, bo jeszcze mi zostal do wykorzystania na ten rok. Gdybym nie miala to bym szła dopiero od 20 grudnia. A na chorobowym bylam tylko 3 tygodnie jak mialam straszne mdlosci i to tyle.

W 7-mym tygodniu dowiedziałam się że jestem w ciąży, a poszłam na zwolnienie w 33 tygodniu :>

ja przy 1 ciąży na zwolnienie poszłam od 7 miesiąca bo fajna była szefowa i atmosfera w pracy. A teraz jestem w 2 ciąży i wybieram się od stycznia i tym razem też ze względu na szefową i atmosferę( zmieniła się szefowa - niestety:()

ja poszłam w 5 miesiącu - z powodu dojazdów, zima ostra się zaczęła i nie chciałam marznąć na przystanku czekając na wkd