« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
dorota26

2015-04-22 11:59

|

Pozostałe

Do mam które pracują ... ile wydajecie razem z mezem czy partnerem na dojazdy?

przyznam sie szczerze ze my wydajemy ok 1000 zł na dojazdy maz dojezdza codziennie a ja gdy jade na noc to ok 35 zł... przyznam sie szczerze ze sa to pieniadze wyrzucone tak jakby w błoto do tego dochodza rachunki biezace i moja wypłata jest darmowa... ciekawa jetsem ile wy wydajecie ...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycja1909

ja nie pracuje ale mąż na paliwo do pracy wydaje około 150/200 zł .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek

Teraz nie dojezdzam bo tylko moje dojazdy wychodziły 800 zł . Do tego ktoś do opieki nad dziećmi i po wypłacie . Moj wydaje ok 600zl na dojazd .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91

czsami jak jeżdżę popracować czyli 3 razy w miesiącu wydaje 60/90 zl a mąż 300 zl na miesiąc

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89

Około 400zl mam miesiąc przeznaczamy na paliwo. Mam do pracy ma około 25km.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Mam bilet miesieczny za 80zl. Maz chodzi pieszo, bo ma blisko do pracy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000

Mąż jeździ służbowym autem więc zero a ja około 400zł z dowożeniem małej do żłobka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

mąż jeździ na rowerze bo do pracy ma jakieś 3km.
ja pracuję 6 dni w miesiącu, wydaję ok 30zł

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneczka86

Mysle, ze jakies 400pln, w tym kursy po moja Mame, ktora pilnowala Synka, zanim poszlam na zwolnienie. Auto specjalnie w gaz robilismy. Tylko mieszkamy w nieduzym miescie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala

Na kartę miejską wydaję miesięcznie 110zł, mąż na paliwo sporo, jakoś 200zł tygodniowo, ale wrzuca w koszta.