Ja sama przyłapałam się na tym że nadal te rzeczy trzymam Bo gdyby tak się przydały bo gdyby tak wózek był potrzebny łóżeczko krzesełko do karmienia ciuszki jednak oddaje na bieżąco koleżance i jest zachwycona bo bo jej niewiele młodsza od mojej córka ma za darmo markowe rzeczy na prawdę w bardzo dobrym stanie prawie jak nowe

Oddaje/sprzedaje , nie mam gdzie magazynować .

Oddaję... Zostawiłam tylko pierwsze ubranko Adasia i Ali po 1 szt. I Ali buciki z Chrztu bo są prześliczne. Kolejny maluszek nie wchodzi w rachubę. Absolutnie. Niestety.

Oddaję lub sprzedaję. Brak miejsca to po 1. a po 2. robienie wyprawki to sama przyjemność. Po córce zostawiłam jedynie pierwszą zabawkę, buciki i takie naprawdę ważne dla nas rzeczy :)

Po Zuzi wszystko zostało bo wiedziałam że w najbliższym czasie chcę drugie maleństwo, teraz niby wszystko siostrze oddać bo jej facet chce dziecko, ale że ona nie chce jeszcze to pewnie usłyszę że nie mają miejsca. Koleżanka stara się o dziecko więc myślę żeby rzeczy w najlepszym stanie zostawić dla niej, a to co się już nie nadaje to wywalę pewnie

Przepraszam za wcisniecie minusa zrobilam to przypadkiem

Ja wszystko zostawiam narazie ... juz miałam kilka podejść zeby to sprzedać , ale jakoś nie mogę ..

Nie planuje więc sprzedaję lub oddaję. Zostawiłam tylko te drogie rzeczy czyli wozek, spacerówkę, krzesło do karmienia, kilka tych drobniejszych typu wanienka, nocnik. Nie wiem czy kiedykolwiek ich uzyje , ale w przysżłości może siostrze sie przydadzą :)