« Powrót Następne pytanie »

2012-12-06 16:40

|

Ginekologia

Do mam ,które rodziły naturalnie.

Czy ta błonka w piczy ,która pęka przy porodzie została wam zszyta w szpitalu, czy nie?

Po blizszej obserwacji,stwierdzilam ,ze moja psiocha wyglada jak u 50letniej kobiety. Fakt,ze ta blonka nie byla u mnie zszyta sprawia ,ze wszystko wyglada jak rozklapiocha,chociaz wydaje mi się ,że luźno tam już nie jest.

Ehh uroki bycia matką..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Tak. Zostałam nacięta i później zszyta. Niemalże na żywca...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nulka

Nie wiem. Wiem ze przy porodzie zostalam nacieta a potem zszyta. Nie zaglądałam tam i puki miałam szwy to jak się myłam to chusteczką nawilzoną jakos balam sie to ręką dotknąć. Jak bylam u gina na wizycie to nic nie mowil wiec chyba wszystko ok. Apoza tym sama czuje ,że jest o wiele ciasniej niz przed

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Błonka ??

To może raczej powinnam spytać - do mam ,które rodziły naturalnie w UK...
Widać tutaj leją na estetyke. Ważne ,że zszyli mi rozerwanie wewnętrzne. Reszta zalicza się widać do ginoplastyki.. ;/

Błonka ??
oj ta cienka skorka co peka przy porodzie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nulka

Tak. Zostałam nacięta i później zszyta. Niemalże na żywca...
Niemalze na zywaca? Ja bylam cięta i szyta na żywca

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Tak. Zostałam nacięta i później zszyta. Niemalże na żywca...
Niemalze na zywaca? Ja bylam cięta i szyta na żywca
U mnie nie zdążyło zadziałać znieczulenie do szycia. Rodziłam i nacinano mnie bez znieczulenia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Tak. Zostałam nacięta i później zszyta. Niemalże na żywca...
Niemalze na zywaca? Ja bylam cięta i szyta na żywca
Ja też :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

To może raczej powinnam spytać - do mam ,które rodziły naturalnie w UK...
Widać tutaj leją na estetyke. Ważne ,że zszyli mi rozerwanie wewnętrzne. Reszta zalicza się widać do ginoplastyki.. ;/
Trzeba było rodzic w St George's na Tootingu, moja wygląda jak przed porodem.Gołym okiem nie widać żadnej różnicy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

U mnie nic nie pękło, tylko po prostu sami mnie nacieli a potem zszyli po porodzie ;). Po tygodniu zostala tylko mała blizna i wszystko wygląda jak wcześniej, a ogolne uczucie podczas sexu - ciaśniej ..