Ja też nie daję :) Myślę, że to niepotrzebne tuczenie dziecka. Lepiej zmiksować ugotowane warzywa blenderem i masz zupkę-krem, gęstą i sycącą. Kleiku dosypuje małemu do kolacji (do mleczka) ale to tylko dlatego, że kaszkę zjada teraz rano (podaję mu raz dziennie), wcześniej pił butle kaszki na kolację ale po anginie jakoś go odrzuciło. Po samym mleku budził się w nocy.

dodaję kaszkę ryżową lub manną ale naprawdę rzadko.