mam syna z poprzedniego związku. Na mojego męża mówi po imieniu, bo to oczywiste że mój obecny mąż nie jest ojcem mojego syna. Mój syn ma ojca z którym ma świetne relacje więc tata jest tatą, a to że nie żyjemy już ze sobą nic nie zmienia w relacji syna ze swoim ojcem

Nie sądzę aby dobrym pomysłem było narzucanie dziecku jak ma się zwracać .To przychodzi samo . I zależy... czy z biologicznym ma kontakt , czy wychowującego akceptuje ... wiele czynników na to wpływa... Poza tym jak można nakazać dziecku dziecku zwracać do " nie taty " " tato " jeśli samo nie będzie chciało. Moja córka zwraca się po imieniu a darzy wielką miłością " nie ojca " czego i Wam życzę jeśli jesteście w takiej sytuacji

Ja mam corke, ktora do D. mowi po imieniu.

Mówi i będzie mówic raczej, tato.

Moja córka nie ma kontaktu z biologicznym ojcem. A do mojego obecnego partnera mówi po imieniu, chociaż nie raz już jej się wyrwało tato. Sama mu powiedziała że chciałaby żeby był jej tatą.

Nie chcesz zeby dziecko mialo kontakt z biologicznym?? bedzie mialo dwoch tatusiow?? a co jak w przyszlosci bedzie chcialo go poznac to co powiesz?? to jest tata 1 a to tata 2 ?? ;/;/;/ dziwne.

nie wolno okłamywać dzieci, należy powiedzieć że istnieje biologiczny ojciec, jaki on by nie był. Jak dziecko będzie się zwracać do partnera wiedząc o istnieniu ojca? Niech pozostanie wtedy w gestii dziecka i obecnego partnera, męża.Tak czy siak, dziecko ma prawo znać prawdę i samo podjąć decyzję...

Święta prawda, zachowujesz sie nieodpowiedzialnie, nie wiem co ci zrobil ojciec dziecka ale jaki by on nie byl kontaktu z dzieckiem zabronic mu nie mozesz, niech niecko wie ze on zyje dzies tak ze istnieje, moze nie jest przy niej, ale ze to on jest tatą, a nie jakis obcy pan!

z pewnością dziewczyna bardzo by chciała żeby jej córka mówiła do biologicznego ojca tato ale nie ma takiej możliwości bo biologiczny ojciec nie żyje.;/

Wydało się, nikt o tym wiedziec nie miał ;