« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adae
adae

2009-12-06 21:09

|

Noworodki

Do mam mieszkających w Niemczech

Niedługo wyprowadzam się z moim miesięcznym synkiem do Niemiec. Zastanawiam się jak wygląda tam program szczepień i ogólnie opieka lekarska? W grudniu jeszcze będzie szczepiony w Polsce, a interesuje mnie dodatkowe szczepienie na pneunokoki i rotawirusy, ale jeśli będzie miał możliwość skorzystania w Niemczech za darmo to się wstrzymam.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marrtina24

ja mieszkam w austrii i te szczepienia sa platne wiec w niemczech chyba tez:))) jeszcze spytam sie kolezanki bo ona mieszka w niemczech to ci moge co wiecej napisac:))) pozdrawiam cieplutko!!!

Wiec... Mieszkam w DE. Szczepienie na pneumokokki jest refundowane. Na rotawirusy chyba nie, zalezy to chyba od kasy chorych.

Ogolnie za szczepienia sie nie placi. Sa refundowane. Wszystkie, wlacznie z tymi kombinowanymi, czyli np. 6 w 1.

W DE mieszkam od 2000. Jak masz jakies pytanie to smialo pytaj. Jak cos wiem, to odpowiem. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

A ja tak nie na temat: w jakie storny sie sprowadzasz? :) A co do opieki lekarskiej, uwazam ja za lepsza niz w Polsce. Tzn. inne warunki, chociaz np. w Polsce mialam tez super pania pediatre, ale cala reszta sporo zawsze kosztowala. Ale tak jak Kasia napisala, duzo zalezy tu od wybranej przez Ciebie kasy chorych. Moja rodzinka jest na prywatnej, to inaczej liczona. W sumie za wiecej nam zwracaja. Ale to zalezy od taryfy, jaka wezmiesz. Przewaznie jest tak, ze za leki dla dzieci ponizej 12 lat nie placisz, jesli lekarz przepisze jako niezbedne. Szczepien jest tez wiecej, niz w Polsce - tych obowiazkowych niby.

Do 12. lat wszystkie leki (wlacznie z tymi nie na recepte) sa refundowane, tzn. lekarz wypisuje recepte, idziesz do apteki, dostajesz lek i nic nie placisz.

Od 12.-18. lat platne sa leki bez recepty, natomiast te na recepte dalej sa za darmo.

Co do kas chorych: sa te prywatne, no i te ogolne - panstwowe. Bedac na ubezpieczalni panstwowej - ja jestem, mozesz dodatkowo w swojej kasie chorych zawrzec umowe na specjalne uslugi. Np. jezeli leczysz sie u homeopaty, albo jezeli chcesz specjalnej obslugi w razie pobytu twojego dziecka w szpitalu.

 

Co do szczepien jeszcze. W DE jest wieksza gama tych wszystkich dostepnych szczepionek, za ktore nie trzeba placic. Jednak szczepienia w DE nie sa obowiazkowe. Tzn. lekarze namawiaja do nich, ale odmowa szczepienia dziecka nie jest karana. Szczepiac nawet dziecko trzeba za kazdym razem podpisywac zgode na szczepienie.
Ja np. nie szczepie swoich corek (ale to juz inna historia).

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Kasiu, z tymi lekami to roznie chyba bywa. Znajomej corka skonczyla w listopadzie 12 lat, po czym dopadla ja grypa. I niestety, ale za leki dla niej zaplacic musiala, a te ktore dostala dla 9-letniego syna - nie. Pani w aptece jej podpowiedziala, zeby poki co, przepisywala leki na syna (chocby byly dla corki - kwestia dogadania sie z lekarzem), to nie bedzie placic. Inaczej musi. Jest w panstwowej kasie chorych. Stad napisalam, ze do 12 roku zycia sa bezplatne. A tak zaplacila za przepisany antybiotyk ok. 15€. Byla kilka dni po urodzinach. Zaznaczam, ze byly na recete. A jak idzie kupic cos bez recepty, to placi zawsze. Tak jest tez w mojej prywatnej.

Widzisz, mam dzieci w mlodszym wieku, wiec niekoniecznie orientuje sie jak to jest z dzecmi po 12. roku zycie w praktyce... Dzieki za info. 

Hm... z drugiej strony nawet dorosli nie doplacaja 15€ za lek na recepte. Doplata jest miedzy 5 a 10 €... Nie wiem, moze zalezy to w jakiej Krankenkasse jest twoja znajoma?

Poza tym jest takie cos, ze po osiagnieciu 2% dochodow w placeniu za leki np. w AOK dostaje sie karte zwalniajaca ze wszelkich oplat lekarskich.

Wiec oplat za leki. Wtedy rowniez dorosli maja leki bezplatnie. Jak rowniez z oplat kwartalnych u lekarzy.

Oplaty kwartalne to 10€ na poczatku kazdego kwartalu u rodzinnego, dentysty lub psychologa. Idac do jakiegokolwiek lekarza trzeba miec skierowanie od lekarza, u ktorego placilo sie te oplate kwartalna. Jezeli jest to rodzinny to u rodzinnego, jezeli np. oplate uiscilo sie u innego lekarza (ginekologa, dermatologa itd.) to wtedy ten lekarz wystawia skierowania do innych lekarzy (w tym do rodzinnego).

Np. idac do szpitala placi sie 10€ za pobyt dziennie (taka doplata do tego, co daje nam ubezpieczenie panstwowe). Idac rodzic tylko sie nic nie doplaca.


NO jest tego troche, wiec jak jeszcze chcesz cos wiedziec, to po prostu pytaj. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

No o tych kwartalnych oplatach to ja nie wiem, bo w prywatnej nie place tego czegos. Ale rzeczywiscie jest tych paragrafow troche :) No ona zaplacila tyle akurat, nie wiem tylko dokladnie, czy byl to jeden lek, czy do tego jakis syrop. Ale zaplacila jednak ponad 10€. Wiem, bo tego dnia u niej bylam. Ale nie daje sobie reki odcinac, bo ja na innych zasadach. Powtarzam tylko, co uslyszalam od niej.

Ok... :))) Po prostu tlumacze jak to jest w panstwochych (gesetzlichen Krankenassen) kasach chorych... 

U nas moj maz jest prywatnie ubezpieczony. Ja mam panstwowe ubezpieczenie.  

Jak ja pisze... krankenkassen*... Mala mnie zagaduje... :)))