po pierwsze żelazo tak szybko się nie unormuje (a tak swoją drogą podajesz wit B6 pomaga przy wchłanianiu żelaza) po drugie nie zmuszaj dziecka do jedzenia bo przyniesie to odwrotny efekt...dawaj jeść (bo przecież musi) to co lubi ale nowościami próbuj go zachęcać...może warto też mu dać już jedzonko do rączki. Talerzyk postawić przed nim niech się pobawi trochę tym jedząkiem niech zobaczy że to nie taki straszne(napewno odrazu 100% nie będzie poprawy ale z czasem może się przekonać) i mamo tato nie stresujemy się tym..dziecko czuje to. Ja mam już 5lat ten problemem...i ostatnio jest trochę lepiej;)

Hej,miałam podobnie,w ogóle nie chciał jeść obiadków i zupek robionych przeze mnie,ale strasznie zasmakował tym obiadku https://www.frisco.pl/pid,7811/n,gerber-doremi-zupka-zupka-pomidorowa-z-ryzem----po-1-roku/stn,product nawet grudki mu nie przeszkadzały,myślę że może to te pomidory mu tak posmakowały ?od razu zamówiłam większą ilość;) Później mu zrobiłam po swojemu podobny obiadek i tak powoli zaczął jeść z nami