« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31
paula31

2014-05-10 20:20

|

Laktacja i karmienie

Do mam od początku karmiących mm z wyboru.

Co kierowało wami że podjełyście taką decyzję?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Nie podoba mi sie to w moim wydaniu , chyba mam wstręt , plus mysle że karmienie butelką jest wygodniejsze , jakos przerażaly mnie te zatory w piersiach i karmienie dziecka przez pól godziny co godzine .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Roslina a ty zawsze konkretnie i na temat:-) Pytam bo bije się z myślami ale chyba zrezygnuje z cyca. Obie córki chciałam karmić ale brak mi było sił bo przyszedł kryzys laktacyjny i zrezygnowałam,a teraz generalnie patrzeć w lustro nie mogę więc po porodzie chce wziąć się za siebie a wiadomo że diety przy karmieniu piersią nie wchodzą w grę. Wiem że to troche egoistyczne podejście ale już mam dość swojego wyglądu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Plus życie na diecie matki karmiacej czyli ryż z jablkiem , plus wszystko gotowane na parze no i woda , woda ... chyba bym padla po jednym dniu takiej diety , naprawde mam wiele podziwu dla matek ktore ciagna tak wiele miesięcy a nawet i lat ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciemnowlosa

Wygoda i czas miedzy karmieniami ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

Roslina a ty zawsze konkretnie i na temat:-) Pytam bo bije się z myślami ale chyba zrezygnuje z cyca. Obie córki chciałam karmić ale brak mi było sił bo przyszedł kryzys laktacyjny i zrezygnowałam,a teraz generalnie patrzeć w lustro nie mogę więc po porodzie chce wziąć się za siebie a wiadomo że diety przy karmieniu piersią nie wchodzą w grę. Wiem że to troche egoistyczne podejście ale już mam dość swojego wyglądu.
To tylko i wyłacznie zależy od ciebie , skoro sama karmilas corki mm po pierwszym kryzysie laktacyjnym czyli podejrzewam ze gdzies koło 2 miesiaca przestawałas , to chyba dobrze wiesz ze mm nie zabija i tez na nim rosna madre , zdrowe dzieci ;) a zreszta one i tak beda mialy to gdzies za kilka lat jak były karmione , cycem czy mm .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym

na początku coś tam nawet karmiłam, ale ludzie zaczęli mi masowo wbijać do pokoju gdy miałam cycka na wierzchu i jakoś mnie to zniechęciło. mimo wszystko do drugiego miesiąca 'dokarmiałam' cycem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Roslina a ty zawsze konkretnie i na temat:-) Pytam bo bije się z myślami ale chyba zrezygnuje z cyca. Obie córki chciałam karmić ale brak mi było sił bo przyszedł kryzys laktacyjny i zrezygnowałam,a teraz generalnie patrzeć w lustro nie mogę więc po porodzie chce wziąć się za siebie a wiadomo że diety przy karmieniu piersią nie wchodzą w grę. Wiem że to troche egoistyczne podejście ale już mam dość swojego wyglądu.
To tylko i wyłacznie zależy od ciebie , skoro sama karmilas corki mm po pierwszym kryzysie laktacyjnym czyli podejrzewam ze gdzies koło 2 miesiaca przestawałas , to chyba dobrze wiesz ze mm nie zabija i tez na nim rosna madre , zdrowe dzieci ;) a zreszta one i tak beda mialy to gdzies za kilka lat jak były karmione , cycem czy mm .
Wiem dlatego rażą mnie tego typu uwagi że ktoś jest złą matką bo nie karmi czy że nie ma przez to więzi z dzieckiem ja mam dużą więź z dziewczynkami pomimo tego że nie karmiłam długo.karmiłam obie po 1,5 miesiąca.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
panciona

Pierwsze dziecko karmilam przez 1,5 mies. piersia, wspominam to bardzo zle, w szpitalu polozna pocharatala mi brodawki probujac dostawic dziecko (plaskie brodawki) zanim kazala kupic kapturki, pozniej wszystko odbywalo sie przez lzy, doszly stresy, zbyto mnie jak chcialam zakonczyc laktacje, a pozniej bylo juz za pozno, karmienie skonczylo sie ropniem... Wiec drugiego dziecka nie mysle karmic piersia
Niestety, trafilam na niekompetentnych specjalistow, w tym: 2 polozne, 3 ginekologow i 1 chirurg, a ja nie dosc ze bylam zielona to jeszcze stan psychiczny nie ulatwial mi sytuacji..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24

W sumie wybrałamm ze wzgledu na zdrowie córki, musiałam karmic butlą a mleka ściągałam jakieś 10ml wiec bez sensu.Nie czułam się z tym źle, a tata jaki był dumny, że może też karmić dziecko:))