« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia79
gosia79

2012-01-06 22:34

|

Poród i Połóg

Do mam po cesarce.

Ostatnio mój lekarz powiedział mi że prawdopodobnie ze względu na problem z kręgosłupem czeka mnie cesarskie ciecie.Strasznie się tego boję bo dwa porody miałam sn a teraz nie wiem co mnie czeka.Słyszałam że po cc ciężko jest dojść do siebie i jest problem z pokarmem.Dużo kobiet boi się porodu siłami natury a ja cesarki:( Niby mam jeszcze sporo czasu ale już ciągle o tym myślę.Pomóżcie.Napiszcie mi jak wygląda taki poród i czy później szybko można wstać,kiedy dostaje się dzidzię i czy można samemu się nią zajmować i jak u was było z karmieniem.Z góry dziekuję!:)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda79

Hej .Ja po cc czułam się dobrze.wstałam po 10 godz. pod prysznic, owszem trochę bolało ale da się wytrzymać:)Co do pokarmu to ja przez pierwszy miesiąc dokarmiałam córcię ponieważ miałam za mało pokarmu.Małą przynieśli mi po 11 godz. i już ze mną została:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
werka88

Cesarka wcale nie jest taka straszna :) Na drugi dzień po cięciu już kazali iść pod prysznic, czyli tak po 12 godzinach. Boli, ale da się wytrymać. Dziecko dostałam od razu po przywiezieniu mnie na salę pooperacyjną. Od razu kazali przystawić do piersi. Pokarm się pojawił po przystawieniu dziecka do piersi. A na czwarty dzień po cc chodziłam już bez trudu, blizna tylko lekko ciągnie. Przez pierwsze dni najgorsze było dla mnie wstawanie z łóżka, strasznie blizna bolała.

Ja córkę urodziłam przez cesarkę, teraz raczej naturalnie,jeszcze nie ma przeciwwskazań do naturalnego porodu. Szczerze mówiąc wolałabym cesarkę znowu, bo przynajmniej wiem, jak to jest. wszystko trwa 15 minut, łącznie z szyciem. Kilka godzin na sali pooperacyjnej, potem w zasadzie cały dzień wymazany z życiorysu. Na środkach przeciwbólowych, ale można przetrwać. Następnego dnia już wstałam. Moją córkę uratowało to CC, ciąża zakończona w 35 tyg., więc o pokarmie nie było w ogóle mowy, ale karmiona specjalnym mlekiem dla wcześniaków, wyrosła na świetną dziewczyną. Nie bój się, pozdrawiam. ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga24

zalezy ile masz odpornosci na bol...ja się zbieralam do kupy dlugo. z pokarmem mialam problem, zalamanie ale potem pojawil sie, rana sie fajnie zagoila, ale przez 2 tyg nie potrafilam się wyprostować porządnie. Dzis mnie nic nie boli jak niektore kobiety po cc, ze ciągnie ta blizna.
Ale cesarka to jednak nic przyjemnego.

W ogóle nie masz co się bać cesarki ja się nastawiałam na duży ból a tu zaskoczenie rano miałam cesarkę wieczorem mogłam już wstawać, dziecko dostałam od razu do piersi :) i jak chcesz możesz od razu się zajmować dzieckiem najgorsze jest 1 wstanie ale dam Ci dobrą radę od razu wstawaj będzie cięzko ale jak szybko rozchodzisz to szybciej dojdziesz do siebie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Nie masz sie czego bac! Po cesarce dochodzilam do siebie okolo tygodnia, dwoch. Przez dwa dni po cieciu bylam w szpitalu na morfinie, ale to z powodu kurczacej sie macicy, a tak ogolnie to zero problemow. Mysle ze po sn szybciej dochodzi sie do siebie, chociaz tez roznie bywa, zalezy czy sie peknie albo jak natna. W kazdym razie nie mysl o tym ze strachem, bo nie ma sie czego bac.
Fajnie jednak miec zewnatrzoponowe zeby widziec jak dzidzius przychodzi na swiat, dogadaj sie zeby nie bylo narkozy :) Wszystko bedzie dobrze!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

ja pierwsze dziecko urodzilam naturalnie a drugie przez cesarke i powiem ci ze wole cesarke i teraz jak wszystko bedzie dobrze to wybieram opcje ciecia. Ja do siebie doszlam szybko, wszystko zalezy od "zarzadzania bolem" - czyli regularne branie tabletek przeciwbolowych. Maly byl ze mna caly czas. Z pokarmem nie mialam problemu niestety moj synek po 2 miesiacach nie chcial byc karmiony piersia wiec przeszlam na mleko modyfikowane, ale generalnie nie mialam zadnych problemow - odpukac :) Bedzie dobrze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

ja pierwszy mialam sn ale bardzo dlugi i ciezki a drugie okazalo sie ze byloby to samo wiec zdecydowali na cesarke .. balam sie wlasnie bo tez tak slyszalam ale okazalo sie... ze nie jest zle... po dobie chodzilam (prawie skakalam) jedynie co blizna ciagnela troszke! jestem 8 tyg po zabiegu i robie juz wszystko (lacznie z cwiczeniami ;P)
a pokarm miala od razu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia79

Jeszcze raz bardzo dziękuję,za pomoc i wsparcie:) Myślę że dam radę bo na ból jestem raczej wytrzymała.Zastanawia mnie tylko te 11-12 godzin po zabiegu.Jak je przeszłyście i czy przez ten czas bardzo boli?Jak spędziłyście ten okres pooperacyjny?Leżąc i patrząc w sufit czy może przesypiając po śr przeciwbólowych?

Jeszcze raz bardzo dziękuję,za pomoc i wsparcie:) Myślę że dam radę bo na ból jestem raczej wytrzymała.Zastanawia mnie tylko te 11-12 godzin po zabiegu.Jak je przeszłyście i czy przez ten czas bardzo boli?Jak spędziłyście ten okres pooperacyjny?Leżąc i patrząc w sufit czy może przesypiając po śr przeciwbólowych?
Odpoczywając i wpatrując się na śpiącego bobaska :D