Ja po mamie mam rh - i problemy w tamtej i tej ciąży były. Dostałam immunoglobulinę już 2 razy. Po poronieniu i teraz na początku po plamieniu.

Ale Ty masz Rh-? Czy Rh+?
Bo konflikt może być jeżeli Ty masz Rh- a dziecko odziedziczy Rh+ i zastrzyk podają dopiero po porodzie. Chyba, że nastąpiło poronienie, albo plamienia to wcześniej.

Mam minus i dwójkę dzieci. Nie podano mi w szpitalu immunoglobuliny i teraz mam problemy. Dziś od ginekolog się dowiedziałam, że zastrzyk mogą mi dać w 33 tygodniu, ale jeśli przeciwciała wyjdą wcześniej to będę znowu leżała od tego momentu w szpitalu do porodu. I tak się w domu zastanowiłam, że jak dziecko będzie miało moją grupę to może mnie to ominie i dlatego pytam. Zastanawiam się czy jest szansa

szansa ze nie bedze przeciwcial jest, ale w 60% przypadkow dziecko dziedziczy antygen D po ojcu( jesli ojciec ma Rh+)a ma? Bo jesli też ma minus to wszystko ok.

I tak mam watpliwosci do tego co napisalas, ale co to ma do rzeczy?

Zle cie zrozumialam, ale to co napisalam to prawda. Ja tez się zdziwilam jak po porodzie w ksiązeczce nie pisalo nic o grupie krwi dziecka, więc się dowiedzialam dlaczego.

Lekarze mowili, ze skoro wytworzyly sie przeciwciala to dziecko ma grupe krwi ojca. Czyzby moglo sie to w magiczny sposob zmienic? :D

No poczytaj sobie na ten temat, to nie jest takie proste do wyjasnienia.
Czemu nie podali ci immuglobiny, skoro byly przeciwciala?

http://pogromcymitowmedycznych.pl/myth/2787/jaki%C5%9B-czas-po-porodzie-grupa-krwi-dziecka-ulega-zmianie/

http://mamdziecko.interia.pl/niemowle/news-kiedy-oznacza-sie-grupe-krwi-u-noworodka,nId,1436222

Bo oszczedzaja idioci.
Powiedzieli mi "nie ma takiej potrzeby", a jak sie w drugiej ciazy problemy z tego zrobili i mnie wywiezli 60km dalej do szpitala o wyzszej referencyjnosci i bylam pod obserwacja caly czas, bo nie bylo wiadomo co ze mna robic, bo takie rzeczy sie nie zdarzaja, to jak dzwonili do nich pytac o zastrzyk to sie zarzekali, ze dostalam, a nie ma takiej opcji

ja p... przeciez to niebezpiecze, pociesz sie ze moja tesciowa 5 dzieci urodzila z konfliktem serologicznym i nic...a wtedy na 100% nie dawali zastrzkow.