Ja wolę być tu niż w Pl i życ przeciętnie , rodzina rozumie mój wybór i jest szcześliwa widujemy się dwa razy do roku a wirtualnie co 3 dzień. Moja mama ciągle mi powtrza że tak bardzo jak nie chciała żebym wyjechała tak teraz cieszy się. Przywiązuje uwagę do żeczy materjalnych bo sama na nie zapierniczam i wiem ile wysiłku i pracy trzeba włożyć w życiu żeby coś mieć. 

natka juz sie zastanawialam czy to moze ja nie wiem jak sie to pisze :)

Mieszkam w Anglii juz pomad 6 lat w Poslce zostali mi rodzice i dwoch braci , więzy ze znajomymi jakos jednak sie mocno poluźniły , mój Wojtek w PL ma tylko rodzicow i może to okrutne ( ale niestety prawdziwe ) jak nasi rodzice poumieraja nie będziemy mieć za bardzo do kogo latać .

Nie wracajcie do Polski bo to chory,porąbany kraj.I nie sądzę,że będzie lepiej.Żałuję,że jak mąż był w Hiszpani nie pojechałam do niego z synem,wrócił,podjął pracę,nie zarabia małe pieniądze ale i tak życie daje po dupie,zero pomocy z państwa bo przecież dochód przekracza na osobę-w dupę z takim dochodem.

Co do Anglii-nie dziękuję wszystkie kraje tylko nie ten-tam kiedyś coś wybuchnie,prawda jest taka,że Anglicy mają dosyć Polakówa zresztą każdy nas ma dosyć:(

Chciałam napisać nie wracajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!