taak , bo mam 24 lata i 3 dzieci w wieku 3l, 2l i 1 mc

ja po mimo tego że synka urodzilam w wieku 25 lat, to bedac w ciąży, ze względu na młody wygląd uslyszalam nie jeden niemiły komentarz za plecami... raz nawet jak czekałam w kolejce jakiś obcy facet zaczoł mi robić wykład na temat niepełnoletnich matek i porównywać do swojej 16 letniej córki która wpadła, zamknął sie dopiero jak powiedziałam ile mam lat i pokazalam obrączkę i powiedzialam ze jestem 2 lata po ślubie... naprawdę współczuję wszystkim mlodym matką że muszą znosić takie sytuacje...

A nawet dwójkę dzieci :D

Czasem nie musiałam myślec czy ktoś gada, po ktoś nie raz gadał o moim wieku i posiadania już takiej rodziny ... ;)

Mam 26 lat, wiec moze juz nie takiej pierwszej młodosci ;p  Wyglądam zdecydowanie młodziej i tak mam/ miałam czasem takie wrazenie. 

 

Szczególnie teraz gdy ide z małym na spacer z wyraźnie widocznym brzuchem ciążowym ;p

Mialam 23 jak zaszlam w ciaze. Czulam ze to odpowiedni moment, nawet nie bedac jeszcze.mezatka. nie czulam nie milych spojzen czy jakichs aluzji pod moim adresem...wszyscy dookola nawet mowili ze to najlepszy wiek wiec tylko sie w tym utwierdzilam...ale moze tezxdlategoxze ja starzej wygladam... ;)kto woe

Miałam 21 lat, choć byłam 2 lata po ślubie - usłyszałam kilka uwag na mój temat. Ech dramat naszego społeczeństwa ;)

Zdarza się. Zwłaszcza jak ktos widzi mnie z moja wspaiałą trójkai jest taki teskt: taka młoda a troje dzieci? Pośpieszyło sie troszkę

Nie chodzi o to że młoda matka to zła matka tylko matka która bez pomocy rodziców nie skończy szkoły, nie podejmie pracy, po porstu nie przygotowana do macieżyństwa. Mówię o młodych mamach tych od powiedzmy 16 lat-19 lat. Stereotyp jest taki że najpierw trzeba skończyć szkołe, potem podjać jakas prace lub wyjsc za maż i dopiero rodzić dzieci i wtedy majac te 19 lat-20 jest w porzadku a jak tego nie masz to potem na Ciebie zle patrzą. Z perespektywy czasu mają troszke racji bo przeciec bez wsparcia rodziców/bliskich nie dały by rady w utrzymaniu  dziecka, chyba że mają na tyle dojrząłych partnerów meżów itd, ale nie ma na to reguly więc zagłebiac się nie bede....

 

A co do pytania miałam 20 lat jak wychodziłam za maż, jestem 6 lat po slubie, zaszłam w ciaże mając dopiero 23 ponieważ długo się staraliśmy. U nas może nie było komentarzy bo tu gdzie mieszkamy jest małe miasteczko i każdy wszystko o sobie wie i wiedzili że jestem meżatką i specjalnie tego nie komentowali. Jedynie u mnie na śłubie(planowanym) taki madry kuzyn zapytał się czy wpadłam że biorę ślub na to ja do niego "nie, biorę slub z miłości".

 

Ja nikogo nie krytykuje ale jak widze matkę, młodą matkę, gdzie potem dowiaduje się ze ma niecałe 30 lat a ma za sobą 10 porodów(10 dzieci)  to sama zastanawiam się co nią kierowało, gdzie jej życie/młodość, to raczej rozsadne nie jest, ale jej zycie jej sprawa. Czowiek może sobie tylko pod nosem pomysleć..

Mam 33 lata(podobmo wyglądam młodziej no ale nie na 18:)więc raczej nie.