Szczerze.? Jeżeli brak odpowiedniej diety to nic nie pomoże. Wiaminy z grupy B i chrom. Tyle.

Ja jestem w trakcie. Ale żadnych wspomagaczy. Rano 4 km szybkim krokiem . Wieczorem orbitrek - codziennie. Jem 5 posiłków w odstępie co 3 h.Dieta od dietetyczki. Moge ci wysłać menu jak byś chciała. Tylko strasznie dużo przygotowań. Zero slodyczy. Moja waga początkowa 82,2 kg na dzień 1 styczeń a dziś 75.9 kg i walczę dalej .

Tylko wiadomo dieta przystosowana do mnie jest. To co lubię jeść . O której godzinie wstaje itd. ale mam jadłospis na 10 dni i na 7 dni. Ale jak będziesz chciała to chętnie ci wyślę. Może ci podejdzie.

Nie, po prostu odstawiłam cukier- już ponad 3 tygodnie. Na razie widzę efekty wizualne ale sie nie ważę, bo nie chce wpasc w manie ciągłego ważenia się. Zreszta u mnie waga się waha ze względu na cykl i gromadzenie wody nawet o 2 kg.
Te wszystkie specyfiki to jak dla mnie pic na wode- fotomontaż.

Suplementy nie działają nie kupuj tego szkoda kasy na to.

Mojej młodszej siostrze kiedyś rodzinny coś wypisał i działało ale było to wieki temu i nazwy nie pamiętam:(

Wiem agawitka. Dietetyczna założyła 4 kg na miesiąc. Ale ja karmię też piersią i niewiem czy to ma wpływ też na to. Jem bardzo zdrowo , dieta urozmaicona . Jestem najedzona. Więc niewiem dlaczego aż tak poleciało.