nie mialam zalatwionej pracy , szukałam dopiero na miejscu po przyjezdzie , ale ni edo konca w ciemno bo byl tam juz prawie od roku moj W.

takze dom do mieszkanai juz byl :)

przyjechalam do taty, ale nie do pracy tylko do szkoly.

oj źle zaznaczyłam....tak samo jak roslina28. Przyjechałam do swojego P. On już tu był prawie 5 lat. Ja pracę znalazłam po półtora miesiącu dopiero

Pojechalam do siostry, ona mi zalatwila robote w knajpie w kuchni. Po tygodniu okazalo sie ze jest problem z ta praca,nie mialam pozwolenia. No i jakos znalazlam dzieki znjomej znajomej inna robote. Nie pomechalabym w ciemno.

Przyjechalismy do siostry M. wiec mielismy gdzie mieszkać ale i też mniej więcej wiedzilismy gdzie szukać pracy, bo M. mieszkał już kiedyś tam/

t.j roślina 

Przyjechaliśmy z rodzeństwem do rodziców zaraz po tym jak skończyłam podstawówke. Oni półtora roku prędzej wyjechali do pracy na kontrakt przez agencje która miała bióro w Pl, i brali ludzi do UK, no i zdecydowali się zostać. Jeśli chodzi o UK, to jeśli znasz język i masz u kogo pomieszkać pierwsze kilka tygodni czy nawet miesięcy, to jadąc w okresie wakacyjnym prace sie przez agencje znajdzie prawie na 100%, i w tedy w międzyczasie można sobie szukać czegoś lepszego.

przyjechałam z siostrą jako 23 i 22 latka. Miałyśmy tylko ogarnięty pokój... Pracy szukałyśmy na miejscu. Jeśli nie masz kontaktów za granicą to polecam Ci firmę Otto w Pl , która zapewni Ci mieszkanie i pracę. Na początek dobry start by szukać czegoś innego jęsli Ci się nie spodoba. Kraj Holandia.

JA pojechalam za swoim M. On za swoja siostra. On byl miesiac ponad, jego siostra kilka miesiecy. wynajmowali dom wiec kat do spania byl. oprowadzili mnie po agencjach pracy i w tydzien pozniej juz szlam na poranna zmianie do pracy do ktorej nie wroce nigdy, fabryka z bananami...