« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joa26
joa26

2018-06-30 01:21

|

Edukacja i wychowanie

Dobra mama

Witam. Mam 5 miesięcznego synka.
Nigdy nie chciałam byc w ciąży.obrzydzalo mnie ciężarne cialo, zylaste piersi, wielkie brzuchy, laktacja.wszystko co zwiazane z ciaza mnie obrzydzalo.

Zaszlam w ciaze w kwietniu 2017 roku.bardzo kochalam ojca dziecka, poki nie okazalo sie, ze jest klamliwym cpunem i zlodziejem. Zerwalam z nim. Chcial wrocic.wszystko co mowil okazalo sie kłamstwem.

Maly ma 5 miesiecy, jego ojciec nie widzial go na oczy.obecnie zaxzynam rajd po sadach i nie odpusZczę skur.....


Ciaza byla dla mnie trauma, jakiej nikt sobie nie wyobraża.

Udalo mi sie pokochac syna. Zajmuje sie nim najlepiej jak potrafie. Ale nie jestem mama w stylu "jestem przeszczesliwa, jak cudownie byc mama , hurra" nic z tych rzeczy. Zajmuje sie z obowiazku, bo jestem odpowiedzialna, bo staram sie byc dobra mama. Ale nie ma we mnie radości.zniszczyly mnie traumy, z jakimi musiAlam stawić czola , a to nie koniec. Czuje sie okropnie, w okol pelno kobiet ktore trajkocza o cudowności macierzyństwa a ja tego nie czuje.kocham przytulać malego, jest najpiękniejszy na świecie. Ale cierpie, bo chcialabym czuc "luz", chodz rodzice mi bardzo pomagaja. Wlasnie, rodzice..mieszkam z nimi, zawsze bylam "ta zla" czego bym nie zrobila, zawsze bylo zle. Nie toleruje wlasnej matki, jest okropna (chodz jej wnuk jest jej oczkiem w glowie, nie zaprzecze). Glownym tematem w domu, jak i w domu rodzinnym mojej matki jest moj wyglad.pieniadze, które mam inwestuje w zabiegi, duzo ćwiczę, wyglad jest dla nnie BardO istotny.matka to prosta kobieta ze wsi, uwazajaca zrobienie paznokci u kosmetyczki za zbedny luksus...jak rylko 1 na tydzien chce wyjść gdzies z domu na 2 h od razu robi wywiad raZem z ojcem.jestem w potrzasku, nie utrzymam sie sama z dzieckiem poza domem... Moja jedyna wina jest moj wyglad i niechec do pracy na wsi u rodziny mojej matki.
Ciężko mi.bardzo.matka nie odnosi sie do mnie normalnie.nawet w zdaniu "idz na zakupy po chleb" syczy nienawisc i niechęć.dodam, ze jej matka a moja babka jest jeszcze gorsza, tak jak i jej rodzenstwo.jej brata corka rowniez nienawidzi, druga siostra nie ma dzieci, a pierwsza popełniła samobojstwo, bo jej corka zakochala sie w mulacie.to walnieta rodzina...nie rozumiem, jak mozna chcieć niszczyć kogos za nix.

Boje sie, ze ta kobieta nastawi mojego syna przeciwko mnie.uwielbiam dni, kiedy jej nie ma w domu, kiedy jest u rodziny.jak ona zabierze mi syna i jego milosx do mnie, nic mi nie zostanie. Mam 27 lat, a do dzis pamietam, jak strasznie mnie bila jak w gimnaJum zalozylam spódniczke do polowy uda.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joa26

Zycie moze byc piekne...niestety kanalie, ktore los nam zsyla, niesamowicie to niszcza.okropnie czuje sie klamiac, ale nie da sie inaczej , bo np gdyby ci ludzie sie dowiedzieli, ze ide zrobić tatuaz, przez 3 dni by na mnie krzyczeli, a przez następne 3 miesiące doprowadZili do zalamania nerwowego. Nie potrafie zrozumiec, dlacZego to mnie zawsze nisczyli...zawsze siw uczylam, nie przydhodzilam pijana do domu, nie cpalam, regularnie pracowałam. Nie jestem w stanie Rozumieć jak mozna nisZczyć czlowieka za wyglad. .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justi24

Ale o co chodzi z tym wyglądem? Bo trochę nie rozumiem

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

Generalnie zawsze warto dbac o siebie o ile to nie jest wazniejsze od dziecka. Starsi ludzi juz tak maja ze dla nich dbanie o siebie to zbedny wydatek. A jesli czujesz sie na silach i np jak dziecko pojdzoe do przedszkola zawsze mozesz isc do pracy ..moze wtedy uda ci sie wyprowadzic...chyba kazdy znas Podobnie zle sie czuje mieszkajac z rodzicami czy tesciami...kazdy ma inne podejscie do zycia wiec zgrzyty zawsze beda..masz szczescie jesli ojciec dziecka sie o nie nie upomina i dziecko masz pod kontrola.wiesz ze jest bezpieczne narazie to najwazniejzze...musisz przetrwac ten najgorszy okres dopoki niestaniesz sama na nogi..dla dziecka matka jest zawsze najwazniejsza..warto dbac o dobre relacje z dzieckiem bo chocby niewiem co soe dzialo to to zaprocentuje w przyszlosci...zobaczysz jak bedzie ..ja rowniez czekam na moment w ktoreym bede mogla siw usamodzielnic na tyle by nie byc od nikogo zalezna a narazie jestem wdzieczna ze mam wsparcie i psychicznei finansowe bo. Wiem ze sama bym na ten moment sobie nie poradzila..a tez mam problem z wyjsciem z domu ..po prostu nikt niema czasu zostac z chlopakami...to przejściowe...dasz rade...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
seksymama

A mnie troche razi w oczy Twoja rozszczeniowosc!Wrocilas do domu w ciazy na utrzymanie rodzicowvi jeszcze masz pretensje o wszystko...rodzice ciezko pracuja a ty lekka reka wydajesz pieniadze na upiekszanie swojego ciala!
Boisz sie ,ze odbiora Ci milosc synka ale sama chetnie go z nimi zostawiasz....moim zdaniem to w jaki sposob traktuje Cie matka jest konsekwencja tego jak zachowywalas sie wczesniej.
PS rozumiem,ze nie chcesz sie zajmowac pracami w gospodarstwie to chociaz zami sie pracami w domu!
A jezeli Ci tak zle to sie wyprowadz ale wlasnie wtedy nie bedzie ladnych pazokci...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justi24

Seksymama zgadzam się z Tobą, poza tym ciągle mówisz o swoim wyglądzie chyba jesteś na tym punkcie za bardzo przewrazliwiona

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

A mnie troche razi w oczy Twoja rozszczeniowosc!Wrocilas do domu w ciazy na utrzymanie rodzicowvi jeszcze masz pretensje o wszystko...rodzice ciezko pracuja a ty lekka reka wydajesz pieniadze na upiekszanie swojego ciala!
Boisz sie ,ze odbiora Ci milosc synka ale sama chetnie go z nimi zostawiasz....moim zdaniem to w jaki sposob traktuje Cie matka jest konsekwencja tego jak zachowywalas sie wczesniej.
PS rozumiem,ze nie chcesz sie zajmowac pracami w gospodarstwie to chociaz zami sie pracami w domu!
A jezeli Ci tak zle to sie wyprowadz ale wlasnie wtedy nie bedzie ladnych pazokci...
No jesli tak to wyglada w praktyce to faktycznie rodzicom sie nie dziwie. Ja nie pomyslalabym zeby wydawac pieniadze ktorych niemam lub ktorych brakuje...chyba ze mialabym jakis dochod..i pomagam rodzicom ile moge w domu i w ogrodku...troche to zagmatwane..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joa26

Seksym jestes zalosna...pracuje od 24 r.z mam obecnie 27, jestem na macierzynskim i wydaje SWOJE PIENIADZE. W domu sprzatam regularnie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
joa26

Kolejna sprawa jest taka- nie wrocilam do domu bo ZAWSZE w nim bylam, a rodzice zarabiaja duuuzo.mama jest wlascicielka apteki a ojciec pracuje w remontach. Wszystko co wydaje dostaje za to, ze ciezko pracowalam na 3 zmiany ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

Kolejna sprawa jest taka- nie wrocilam do domu bo ZAWSZE w nim bylam, a rodzice zarabiaja duuuzo.mama jest wlascicielka apteki a ojciec pracuje w remontach. Wszystko co wydaje dostaje za to, ze ciezko pracowalam na 3 zmiany ;)
Skoro zarabiasz to się wyprowadz. Oszczędź rodzicom nerwów i daj im się w spokoju zestarzec.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justi24

Piszesz ze mama to prosta kobieta ze wsi a za chwilę że jest właścicielka apteki coś tu się nie klei, dziwne to wszystko