co polecacie?

Ja bym sama niczego nie stosowała zwłaszcza jeśli chodzi o takiego maluszka. Nigdy nie wiadomo co jest w lekach, trzeba być ostrożnym. No chyba że jakieś ziółka.

w razie naglej gorączki , paracetamol np panadol , ale to i tak najlepiej pojsc do lekarza .

Myślę że przede wszystkim trzeba mieć coś na zbicie gorączki- wysoka temperatura jest dla noworodka bardzo niebezpieczna a czasem rośnie tak szybko że nie ma co czekać do wizyty. Ale musisz poradzić się farmaceuty co można stosować u tak małego dziecka. Z katarem czy innymi dolegliwościami faktycznie lepiej pójść najpierw do lekarza.

Na goraczke - paracetamol.
Na katar - clemastinum, ale to jest na recepte, wiec najpierw musisz isc raz do lekarza, ale mi zostalo, bo calego nie zuzylam, wiec jest w domowej apteczce i w razie czego daje corce i katar przechodzi.

Oczywiscie przy malym katarze nie siegam od razu po clemstinum, tylko najpierw herbata z miodem, cytryna i sokiem malinowym i czasami tez pomaga :)

ja mam czopki euphorbium na katarek maść majerankową na brzuszek no i później kupiłam nurofen syropek bo od 3 miesiąca można go stosować

Na katarek używałam u swojej córeczki (i mam zamiar tak robić u kolejnego dziecka) sól fizjologiczną i maść majerankowa a na gorączkę Panadol ale dopiero od 3 miesiąca życia można stosować ale gdy córeczka nie miała skończonego roczku to każdą sprawę konsultowałam z lekarzem. ;)

Ja mam Calpol na zbicie gorączki, aspirator + sól fizjologiczną na katarek i kropelki na dziąsła Dentinox. Na szczęście nic z tego jeszcze nie było mi potrzebne:)

dzięki bardzo,. Oczywiście jak by się coś działo to najpierw lekarz ale dobrze mieć taką wiedzę:-) i mam nadzieję że nie będzie ona na razie potrzebna

Aha i jeszcze mam psi smalec na przeziebienia, smarujesz klatke piersiowa, plecki i tez duzo daje lub do zupki troszke rozpuszczasz.
Czopkow uzywalam na kolke, ale teraz corka jest juz duza i ich nie potrzebuje, ale przy drugim bede uzywac.
No i na zabki tez czopki lub masc Bobodent.