A jak ty zwiększasz o 10? Miarka na 30ml każda,nie mozna dawać mniej lub więcej,trzeba robić jak jest napisane bo to może wywołać poważne problemy z brzuszkiem. Nie zaoszczędzisz na mleku,jedynie dziecko się pomęczy masakrycznie. Moja Hanka pije od początku koperek i rumianek,wody przegotowanej możesz samej dać oczywiście.dOPAJANIE PRZY MM JEST POTRZEBNE BO PO TYM MLEKU CHCE SIĘ dziecku pić i woda czy herba jakas pomoga tez przy wypróżnianiu.

herbatka lub woda przegotowana na pewno mu pomoze, jesli pije 70 ml mleka to powinien dyiennie wzpic min. 70min picia, nie moyna ywieksyac tak mleka na oko! Albo szpiesy mu na 60ml albo na 90ml ) jedna miarké dajesz przy 30ml wody

no przecież jeśli z jednej miarki robisz 30ml, to z 1/3 miarki zrobisz 10ml, z 2/3 20 itd. Ja też tak podaję. nic małemu nie jest. Co do dopajania, nie trzeba. Mój pediatra np jest przeciwny dopajaniu, a jak dziecko ma problem z kupą to każe podawać probiotyk przez okres około 2 tygodni (dicoflor, biogaię czy jakiś inny). Ja małemu chciałam nieraz już dać wodę albo herbatkę, ale za cholerę nie wypije, pluje i się krzywi. Więc chyba nie każdemu dziecku chce się pić.

moja pije herbatke od pierwszego tygodnia zycia, robilam 100ml a pila i tak tyle ile potrzebuje, ja wszystko robie na czuja, nie wcisniesz w dziecko wiecej niz samo potrzebuje, a dopijac trzeba koniecznie, moja rada to wsypuj mniej herby niz jest na puszcze w przepisie, pozniej latwiej bedzie przyzwyczaic do samej wody, chyba ze planujesz podawac soczki...

a i co do miarek mleka... na moim mleku modyfikowanym jest napisane ze nie trzeba trzymac sie przepisu, trzeba dopasowac do dziecka, jedno potrzebuje bardziej tlustego inne nie...

Ale miarek kochana nie wolno dzielić, tez tak kiedyś myślałam ale niestety nie bo to własnie doprowadza do problemów brzuszkowych, robi się wedle wskazań.Może powiedz też o tym swojemu pediatrze? Zobaczysz co Ci powie na temat robienia mm. Widocznie nie smakuje mu to co mu dajesz do picia,mi Hanka tez wody za cholerę nie chciała, choć najpierw ją jej podawałam.Wiadome,każde dziecko inne jest też i nie każde ma zapotrzebowanie.

Co do zwiększania mleczka do 100ml to nie kumam czaczy o co chodzi?
Co do przepajania to normalne,że dziecko będące na mm trzeba przepajać bo zatwardzenia dostanie to pierwsza rzecz a druga sprawa mm to jedzenie dla niego a picie to picie musisz mu coś podać czy wodę przegotowaną czy herbatkę.Dzieci na cycu nie trzeba przepajać bo pierwsze piją a potem jedzą.

mój wody samej tez nie pije.więc kupiłam glukoze.na 100ml wody jedna łyżeczka glukozy.i pije bez problemu.

ja próbowałam dawać te herbatki z hippa, bo one są dosładzane, ale też nie chciał pić. skoro mu mleko wystarcza, nie wmuszam. z kupami na szczęście nie mamy już od dawna problemów, więc na razie nie ma potrzeby przepajania. za miesiąc i tak będziemy rozszerzać dietę, to może wtedy otworzy się na inne smaki :)

Nasza pediatra tez powiedziala ze nie koniecznie dopajać- co najwyzej wodą ale ja i tak podaję rumianek bo jak przestalam i posłuchalam tej kretynki (bo ogólnie jest beznadziejna i nie jestem z niej zadowolona) to córka miala strasznie zaparcia i kupa byla raz na 3-4 dni i meczarnia straszna bo próbowala zrobić i nie mogłą, jedynie czopki pomagały ale z tym tez trzeba ostrożnie. Co do bio gai - podaje od 2 tyg zycia i nic to nie pomaga akurat na zaparcia, jedynie minimalizuje kolki.Dopajaj słabym rumiankiem, z kopierkiem ostrożnie bo wiele dzieci go nie toleruje i ma uczulenie co powoduje skutek odwrotny do zamierzonego - mega straszne kolki i zaparcia. JA z kopru na Twoim miejscu bym zrezygnowała, woda i rumianek - jak nie bedzie cccial pić to troszkę glukozą dosłodź i tyle (nie patrz na to ze teraz nie radzą dosładzać, glukoza to cukier prosty, kiedyś wszystko sie nim dla dzieci dosładzało i nikt problemó nie miąl)