« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia2600
monia2600

2014-02-20 00:03

|

Pozostałe

Doradźcie coś dziewczyny bo już nie wiem co robić.Sen niemowlaka.

Od dwóch tygodni mlody nie daje mi spać.Śpi ze mną.Zawsze wszystko było w porządku ale to co się dzieje od nie dawna nie daje mi żyć.Jak tylko po kąpieli położe go spać i usnie to przez sen wierci się po całym łóżku tak jakby szukał sobie miejsca albo byłoby mu nie wygodnie.Wchodzi na mnie,na poduszki,na koldre.Wstaje na śpiąco do pozycji siedzącej i całym cialem kładzie się np w inne miejsce.Raz tak przywalił mi w nos,ze nie wiedziałam co sie dzieje po obudzeniu.Probowałam wszystkiego.W łożeczku robi to samo.Nie wiem dlaczego mu sie tak odmieniło.Czasami to jego wiercenie go wybudza,marudzi ale zaraz usypia.Chodzę już jak mumia.Brakuje mi snu.Prawie całe noce nie przesypiam. Mały wstaje między 5 a 6.Co może być przyczyna?co zrobić by spał spokojnie jak do tej pory?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

skad ja to znam..niewiem ile ma Twoj malutki ale moj tak mial2 miesiace...teraz odpukac troszke lepiej..trzbea wykluczyc wszystko co mu moze dolegac...zabki, brzuszek, owsiki, ucho...chyba ze to jakis skok rozwojowy..moj po wizyciep o szczepieniu sie taki zrobil a dotej pory nie iwem co bylo przyczyna..budzil sie co godzine...tak jakby mial leki w nocy..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

Moja corka ma 2,5 roku a nadal tak smiga przez sen po calym lozku. Niekiedy usiadze, przejdzie sie na czworaka po lozku - polozy sie w innym miejscu i spi dalej.
Nic Ci nie pozostaje jak tylko sie przyzwyczaic ,;-))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia2600

Moja corka ma 2,5 roku a nadal tak smiga przez sen po calym lozku. Niekiedy usiadze, przejdzie sie na czworaka po lozku - polozy sie w innym miejscu i spi dalej.
Nic Ci nie pozostaje jak tylko sie przyzwyczaic ,;-))
Ciężko się przyzwyczaić jak dziecko Ci wali w twarz z głowki z całej siły.Co tam jak złamie mi nos to powiem sobie,że musze się przyzwyczaić :D Gdyby robił tak,że by poszedł spac w inne miejsce to byłby luksus,on wierci się co chwile przez calą noc,włazi na mnie.Dosłownie jak taran.Ehh dużo by opisywac co on wyprawia :D