« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
narkoza

2015-12-04 12:09

|

Pozostałe

Dostajecie coś z pracy na Mikołaja dla swoich dzieci ?

Do mnie własnie dzwoniła kierowniczka, mam przyjechać po dwie paczki dla moich dzieciaków :)))

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

tak 2 paczki o wartosci 120 jedna :) czesc z tego jest dla twoich maluchow:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

do tego maz dostal paczke zywnosciowa o wartosci 300zł i jakies premie jeszcz emaja byc:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Nie, ja pracuje w malutkiej firmie, u nas nie ma takich rarytasow.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

U mnie po swietach jest zabawa choinkowa i paczki dla dzieci;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
merigold

nic

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

tak,paczkę ze słodyczami

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia987

Niestety nie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Przedstawianie w teatrze dla dzieci i paczkę ze slodyczami:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Nie, ja pracuje w malutkiej firmie, u nas nie ma takich rarytasow.
Fundusz socjalny jest obowiazkowy dopiero od 20 pracownikow- nie wiem ilu jest w twojej firmie. Bo te prezenty to glownie z tego funduszu- chyba ze jakis pracodawca dobrowolnie robi;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155

Super!! Zazdroszczę. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam :P