ja tez miałam mnóstwo obaw, cały czas myślałam, czy serduszko bije i czy wszystko ok. Mam tylko nadzieję ze masz dobrego lekarza i on wie o tych poronieniach i coś działa....

Powiem Ci, że ja mimo braku problemów w którejkolwiek ciąży - mam troje dzieci, przed każdym usg byłam zdenerwowana i wystraszona czy nie usłyszę, że coś jest nie tak. Takie lęki są normalne zwłaszcza po tylu przejściach. Teoretycznie najgorszy okres ciąży czyli ryzyko poronienia już za tobą i życzę abyś dotrwała spokojnie i zdrowo do końca.

Tak lekarz wie o wszystkich sprawach ma dokumenty i wypisy ze szpitala. Z tą ciążą mówi mi że jest wzorowo, że nic się nie dzieje .. nie ma ani krwiaków ani nic. Nie mam żadnych objawów raz bolały mnie piersi raz nie, często boli mnie żołądek i ból promieniuje na cały brzuszek.. lekarz mówi że nie mam się czym przejmować no ale moja natura teraz tak łatwo nie odpuszcza. Właśnie obawy o bicie serca są najgorsze. Nie biorę żadnych leków. Termin na Grudnia. Staram się myśleć pozytywnie , ale koszmary nocne mnie przerażają.

Chochlikkk podziwiam optymizm, wiem że dużo czasu przede mną ale jak będę czuła ruchy to wtedy chyba będę spokojna... Dziś mam lekarza ale wieczorem i znów siedze jak na szpilkach. Dziękuje za podtrzymanie na duchu.. A pamiętacie swój 13 tydzień odczuwałyście coś .. czy tak jak ja kompletnie nic...

Jeszcze parę dni temu, jedna z przyszłych mam pisała o podobnych rozterkach. To normalne, że każda z nas tak bardzo obawia się o swojego maluszka, tym bardziej, że wcześniej poroniłaś wiec teraz wszystko może Cię martwić.

powiem Ci tylko tyle, że moja ciąża była zagrożona, zaliczyłam pobyty w szpitalu, masę leków podtrzymujących, od lekarza kiedyś usłyszałam, że dzieżko będzie mi donosić ciążę...każdego dnia bałam się tak samo, a jednocześnie cieszyłam się, bo każdy dzień przybliżał mnie do mojego maleństwa, a dziś jestem szczęśliwą mamą 3 miesięcznego chłopca...

i pamiętaj, że maluszek odczuwa to wszystko- stres, nerwy, wiec staraj się myśleć pozytywnie i wcale nie przesadzasz

ja dopóki nie zaczęłam odczuwać wyraźnie ruchów dziecka to cały czas się bałam, czy wszystko okej.. a i teraz jak za długo nie czuje to się denerwuje.. chodzę do lekarza raz w miesiącu, a najgorzej jest przed wizytą każdą, zawsze obawiam się, że coś będzie nie tak..
ale chyba już tam mamy, że od początku martwimy się o maluszka.
dużo odpoczywaj, staraj się myśleć pozytywnie i rozmawiaj z lekarzem o swoich obawach i poprzednich ciążach - zawsze coś doradzi, pomoże :)

To już tak mamy , prawda, że od pierwszych dni kiedy dowiemy się o ciąż się martwimy... Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama któa się martwi, bo już myślałam że pomału wariuje..

Witam
Myślę ze każda z nas ma jakieś obawy tym które to przeszły raz jest troszkę łatwiej ale nie koniecznie każda z nas sie czegoś boi Ja np że urodzę za szybko tak jak już to było., ale głowa do góry Pozytywne myślenie to podstawa Pozdrawiam

widzę ,że każda z was jest już w wyższej ciąży. Więc mam jeszcze pytanie kiedy czułyście pierwsze ruchy dziecka i która to była ciąża?? chce się dowiedzieć jak najwięcej więc przepraszam za ciekawość..