Praktycznie od nowa kupowałam, bo po pierwszym oddawalam ;) Nie chciałam sobie miejsca zawalać, przy okazji innym pomogłam....

I gdybym miała możliwość to pomogłabym jeszcze bardziej....

Ja część po pierwszym dziecku mam, część teraz dla Antosia dostanę od koleżanki a część kupuję ( i nowe i używane). Najgorzej z większymi rzeczami 62-82 bo je oddałam - ale znowu z nimi pewnie będzie tak samo jak jej dziecko wyrosło to pewnie z powrotem do nas wrócą.

pół na pół chyba będzie, zalezy gdzie wtedy będziemy. Wózek, łóżeczko, fotelik, pościel, przewijak - zosrtawiliśmy sobie. Ciuszki porozdawałam więc będziemy kupowac od nowa.

częsć miałam ubranek unisex po pierwszej córeczce teraz synek to dużo musiałam dokupić

no i Julię rodziłam w maju a synka w grudniu bedę rodzic to takie kombinezony itp.to nowe kupiłam

No i rzecz jasna, że jak będzie dziewczynka to wszyskie ubranka nowe, bo mam wszyyystko niebieskie :)

poniewaz przez jeszcze duuuzo czasu nie bede miala 2 bobasa :P

Troszeczkę mam po córce, a że teraz będzie chłopiec musiałam trochę kupić, ale wiekszość dostałam po synku siostry ciotecznej. Także i nowe i używane i otrzymane :)

dlatego ja myślę, żeby trochę rzeczy zostawić gdybyśmy ewentualnie planowali drugie dziecko :)