« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06
ditka06

2016-02-05 00:14

|

edyt. 2016-02-05 08:12

|

Pozostałe

Dylemat...teściowa...

Tu chodzi o codzienne kilkugodzinne wizyty a nie wizyty sporadyczne. Ta czestotliwosc mi nie pasuje i .ie sadze.by jakakolwiek z.nas byla w takiej syt.zadowolona.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iza1989

ditka wcześniej pisałaś że była dwa razy :P
Tobie nie pasuje no ok, chociaż moim zdaniem jest tak jak dziewczyny piszą, teściowa pewnie chce pomóc. Jak nie będzie widywała wnuczki tylko mała cały czas będzie tylko z Tobą siedzieć to nigdy się do nikogo nie przekona i zawsze będzie płacz jak znikniesz jej z oczu.
Tak w poniedz.,we wtorek bylismy u lek., w srode znow i mialo tak byc codziennie z tego co wyczulam.
Wiem ze chce pomoc ale je tej pomocy nie potrzebuje i nie chce bo w domu i tak mi nic nie zrobi, mala beze mnie i tak sie nie zajmie. Wiec to tylko takie siedzenie. Wszystko ok ale z umiarem moim zdaniem.
Mała nie jest dzikiem nawet obcych ludzi potrafi u lek.czy w sklepie zaczepiac gaworzac do nich, ale niestety jak straci mnie z oczu to jest zle ponoc to normalne i z tego wyrosnie.
To pogadaj z mężem jak sama nie umiesz jej delikatnie powiedzieć żeby nie przychodziła a tak bardzo Ci jej wizyty przeszkadzają. No nie ma innej rady chyba w takim wypadku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaska84

A ja dobrze Cie rozumiem. Ja mieszkam z moja mama i do tego mamy jeszcze bardzo czeste odwiedziny moich siostr i ich dzieci. Jesli odwiwdziny sa raz na jakiś s czas i nie cale dnie to jest ok ale jesli jest to codziennie i sa to wielogodzinne wizyty to mozna miec tego dosyc zwlaszcza jesli ktos lubi spokoj i troche samotnosci. Mysle, w Twojej sytuacji mogla by pomoc rozmowa z tesciowa, tylko trzeba ja przeprowadzic delikatnie zeby sie nie obrazila :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Niewiem w czym masz problem? Z szacunku do męża i do teściowej, babci twojego dzuecka powinnaś grzecznie ja ugościć i miło spędzić z nia czas. Jesli tak jak piszesz zadko ja widujesz to tez w dużej mierze trzeba dbać o pozytywne relacje miedzy wami.
A mi się wydaje, że ty masz problem. W większości swoich odpowiedziach naskakujesz na pytającego. A co do pytania, owszem jest to irytujące i to bardzo. Zwłaszcza jak się jest chorym i jeszcze trzeba gościć kogoś, kogo nie wiem jak ładnie "wyprosił" to się obrazi :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159

Niewiem w czym masz problem? Z szacunku do męża i do teściowej, babci twojego dzuecka powinnaś grzecznie ja ugościć i miło spędzić z nia czas. Jesli tak jak piszesz zadko ja widujesz to tez w dużej mierze trzeba dbać o pozytywne relacje miedzy wami.
A mi się wydaje, że ty masz problem. W większości swoich odpowiedziach naskakujesz na pytającego. A co do pytania, owszem jest to irytujące i to bardzo. Zwłaszcza jak się jest chorym i jeszcze trzeba gościć kogoś, kogo nie wiem jak ładnie "wyprosił" to się obrazi :/
Mam prawo do swojej opini, to jest forum. Lepiej sie poczułaś dając mi minusa? Takie to satysfakcjonujące??
Ale twoja opinia w większości przypadków jest taka, że naskakujesz na pytającego jakby nie wiadomo co Ci zrobił.