w pierwszej ciąży nie miałam a w drugiej już tak i pamiętam że to było bardzo uciążliwe i chodziłam jak pingwin... hehe

Tzn no ja tez napewno bym chodziła jak pingwin ale, nie dopuszczam u siebie takiego chodzenia bo zle sie napewno z tym bym czuła i w sumie teraz tez sie zle z tym czuje bo przy chodzeniu mnie boli i uciska.. ;(

I dlaczego tak sie dzieje? to jest normalne? czy mam sie czym martwić ?;/

normalne pyt dr a z czego to nie wiem chyba z tego że się naciąga... ja po ulicy też starałam się chodzić normalnie ale jak już było po terminie to starałam się z domu nie wychodzić bo pomimo tego że bardzo się starałam iść normalnie to i tak czułam że kiwa mnie na boki :|

hehhe dobre. ;D

teraz też mnie to bawi ale w tedy nie zabardzo mnie bawiło zwłaszcza że 1ciążą była bez żadnych dolegliwości a w drugiej wszystko za to nadrobiłam hehe a pod koniec tak już chciałam by było już po to jak pierwszy 6dni w cześniej to drugi postanowił sobie wyjść 5dni po ale za to poród nie zdążyłam się przestraszyć jak już było po (jak mnie badali i było 7cm to się śmiałam i podskakiwałam że to już) a na sali porodowej ktg nie zdążyli podłączyć;)

Normalne, ja tak mam głównie z rana, juz od jakichś 4 tygodni