ja spotkalam wiele razy i wierze... bo same ni maja grzechu i sa jeszcze takimi aniolkami:)

W to akurat wierzę... nie będę pisać dlaczego bo wiele z Was nie wierzy i wyjdę na idiotkę. Po prostu wierzę.

Wiesz, mnie się wydaje że to prawda. Moja córcia jak była mała (teraz ma już skończony roczek) to też tak się gdzieś patrzyła i nie wiedziałam na co. Ja to wiążę też z Chrztem Św. Chrzciliśmy ją dopiero jak miała prawie 4 miesiące i nie mogłam się doczekać tego dnia bo jakoś miałam przeczucie że przestanie się tak patrzeć nie wiadomo gdzie. I rzeczywiście tak było. mam wrażenie że teraz jest bardziej chroniona (jestem wierząca i może dlatego ten Chrzest miał dla mnie takie znaczenie). A to takie dziwne uczucie jak dziecko wodzi za czymś wzorkiem a ty nie wiesz za czym, zaraz mi głupie myśli przychodziły do głowy (o duchach itp.).

Moja też tak miała- gapiła się w jedno miejsce, gawożyła jakby do kogoś i czsem wybuchała takim śmiechem że w to wierze. Ja słyszłam o jeszcze jednej rzeczy- otóż podobno przez pierwsze miesiące dziecku śni się przyszłoś

Dobre , dziecko sie patrzy , bo coś je zainteresuje , karnisz cień , obraz na ścianie itp itd , po co od razu duchy , musi ich być naprawde sporo skoro każde niemowle na świecie je widzi .
Myśle , że to ma też związek z rozwojem ostrości widzenia , dziecko widzi i zauważa coraz więcej z wiekiem i się cieszy bo wcześniej nie widziało .

podobno dzieci wyczuwają też złych ludzi i kobiety w ciąży:P

U mnie numer był jak rozmawiałam z koleżanką na gg o córy koleżance którą poznała na bujawkach i napisałam jej że ta dziewczynka to taka Pinda(córa miała wtedy 3 lata siedziała u mnie na kolanach),a moja córka do mnie "ALE TO NIE BYŁA PINDA!". W pokoju była też moja mama i potwierdziła, że nie powiedziałam tego głośno! Nie zapomnę tego do końca życia...:)