Mój syn miał skończone 3 lata kiedy to dziadek zabrał go do siebie na weekend.

Dziadkowie za daleko mieszkają, niestety nie.

a ja mieszkam z rodzicami, więc dziadków moja córcia ma zawsze przy sobie.;)

A ja nie wiem, poniewż im nie ufam choć mieszkają piętro niżej :D Napewno nie zostawię Tosie do ukończenia drugiego roku życia :)

Moja Jessica jak ostatnio pojechała do babci i ciotki ,to wróciła po 4 dniach,przynajmniej raz w miesiącu jedzie do babci i siedzi tam parę dni,a ja bardzo tęsknię za nią,

Mój syn został pierwszy raz z dziadkami jak miał około 2.5 roku na weekend,potem jak miał 3 wyjechał na 2 tygodnie z nimi i tak to leciało.

moja córa miala chyba troszkę więcej niż 2 lata uparła się że jedzie do babci i koniec pojechała wieczorem odebrałam ją ok południa i potem już było co raz częściej co raz dłużej czasem kilka dni ale mieszkamy w tym samym mieście odwiedzałam ją najdalej co dwa dni jak nie chciała wracać do domu to zostawała czasami dziadkowie zabierają ją na weekend ze sobą jak gdzieś jadą. nie martwię się bo moja mama jest jeszcze stosunkowo mloda i ma zdrowe podejscie do wnuczek tj. nie zabardzo je rozpieszcza:)drugiej babci moje córy niestety nie mają a z samym dziadkiem jednym czy drugim boję się zostawić nawet na kilka godz wiadomo facet to facet a jeszcze z tych czasów gdzie dziecmi raczej tylko kobiety sie zajmowały to juz calkiem...poczekam aż dzieci jeszcze podrosną:)