Jeśli włosy wypadają po ciąży to raczej nic tego nie powstrzyma. Co ma wypaśc to i tak wypadnie, bo zwykle jest tak, że proces wypadania włosów podczas ciąży jest wstrzymany, a po porodzie lecą te które w ciąży miały wypaść, a nie wypadły oraz te kótre wypadają nam na co dzień. Łysa na pewno nie zostaniesz, ja nie zostałam, a przez ten proces przechodziłam dwa razy. Z natury mam cienkie lub nawet rzadkie (bo w sumie sama nawet nie wiem) włosy i to tak na pocieszenie. Po pierwszym porodzie stosowałam odżywkę Wax, po drugim nic i efekt był ten sam.

Proponuje gotowane siemię lniane

Mojej siostrze pomogly jajka wcierane w skore glowy. :)

To akurat prawda.... Wiadomo, że lepiej czegoś do włosów używac niż nie robić nic, ale fakt jest taki, że co ma wypaść to i tak wypadnie. Włosy przestają wypadac same z siebie gdy tylko ustabilizuje się gospodarka hormonalna po porodzie, a nie dlatego, że czegoś używamy. To, że w pewnym momencie przestają nam one lecieć na pewno nie jest zasługą odżywek czy witamin (choć one niewątpliwie przyczyniają się do ich dobrej kondycji), ale po prostu tym, że wszystko już wróciło do normy i wypadło to co wypaść mialo.

Skrzyp polny, woda brzozowa- tanie i skuteczne.

herbata z pokrzywy do pica i wcierania we wlosy.

Dziękuje wam dziewczyny za rady.Karmiłam tylko 2tyg piersią. Po żadnej ciąży tak mi nie leciały włosy jak teraz ;/ mam długie włosy ale cienkie i bardzo rzadkie .

Mam identycznie z tymi włosami także spokojnie. Długie, cienkie czy tam nawet rzadkie, cholernie delikatne, a po tym wypadaniu i tak udało mi się je do pasa zapuścić. Fakt, gdyby nie to, ze wtedy leciały byłoby lepiej, ale ważne, ze łysą nie zostałam, wszystko później ładnie zaczęło odrastac.