ja robie wszystko jak wczesniej...nie mam zadnej diety...jem smazone pieczone i gotowane...2 razy w tyg zupa... a reszta to 2 dania;) mysle ze diety podczas karmienia sa tyko w polsce...a jesli chodzi o szybkosc wykonania to ostatnio lubuje sie w sosach bo trzeba je tylko od czasu do czasu dogladac, a zeby bylo zdrowo to nie uzywam nic z polproduktow w torebkach itp...improwizuj, zaszalej;)

JA jak karmilam to tez jadlam wsio znaczy napoczatku nei opychalam sie czekolada czy fasola, ale przewaznie wsio jadlam

Jatez nie stosuje zadnej diety,absolutnie :D

Jem to na co mam ochote :)

Wczoraj na obiad bylo leczo wegetarianskie z cukini bardzo lekkie danie na upaly (mozna jesc na zimno)co najwazniejsze nie rozdyma (chyba ze tak jak jam dodasz sobie ryzu :D)

Dzisiaj znowu cukinia tyle,ze w formie placuszkow.

Ja w upały wolę zupy. Ostatnio była brokułowa, krupnik, kapuśniak. Czasem jakieś danie z makaronem. Rób to na co masz ochotę :)

Ja jem wszystko... Zero diet, zero wydziwiania...

Wczoraj mielismy zuper krem z brokulow... mniam...  

mi to przez te upały to wogólr jrść sie nie chce:/ no ale cóż trzeba sie zmusić dla dzidziusia:) ja np wczoraj miałam rosół a dziaiaj bedzie gulasz z ziemniaczkami i nawet szybko sie z nim uporałam:)

Ja również jem wszystko i karmię piersią :)

dzieki za odpowiedzi :)

a juz myslalam ze zostaje mi tylko jałowe jeść,ufff

JA TEZ JEM WSZYSTKO,ale w te straszne upaly  wole chlodniki,jugurty pitne i wszystko co jest ZIMNE:)

Ja dziś robiłam pseudo-gołąbki, tzn. ryż z mięsem mielonym, do tego zamiast kapusty dałam drobno pokrojona paprykę, bułka tarta, przyprawy (sól, pieprz, pieprz ziołowy, papryka), zrobilam takie kotlety, delikatnie podsmażyłam, zalałam sosem pomidorowym, udusiłam i gotowe. Pomysł z gołabków bez zawijania, ale bez kapusty, za to z papryką. Polecam, mojemu synkowi nie zaszkodziły. Słyszałam, że często maluchy na piersi nie toleruja pomidorów, wiec uważaj.