Mi osobiście się ie podoba, ale tak jak już było wcześniej napisane ile kobiet tyle zdań na dany temat.

Też sobie tak myślę o tym i zastanawiałam się nawet kiedyś czy to nie jest tak troszkę na pokaz. Oczywiście nie chcę nikogo urazić i nie mówię o wszystkich, ale są osoby, które wszystko chcą niby najdroższe, a tak naprawdę to jakby mogły na wszystkim by oszczędzały. Mam taką znajomą co to wszystko miała niby nowe, firmowe i mega drogie a później się okazało, że wszystko używane i od znajomych. I po co to? Daje to jakąś satysfakcję?
Ja osobiście nie mam zamiaru kupować wózka za 1500zł lub 3000zł., bo prawdę mówiąc zwyczajnie mnie nie stać... A i ciuszki kupuje w dobrych lumpkach i dostaje od innych :)

jakoś nie przekonał mnie do siebie....