Zosia, świetny kalkulator :)

A co do brzuszka... Jak byłam w ciąży z Weroniką to pokazał mi się dopiero w 22-24tc... myślałam, że dziwnie, bo inne już miały a ja nie... Jak poszłam rodzić to była nowa położna to myślała, że ja może w 7 mies jestem... Ale corka wcale mała po urodzeniu nie była :D

ja tez korzystam z teko kalkulatora :D

http://familie.pl/Ciaza/Przewodnik/graviditetsutrakning.php

A. Lekarze też pytają się różnie. Spotkałam się z "ile jest pełnych tygodni ciąży?" i "w którym tygodniu ciąży jesteśmy?". Jak temu drugiemu powiedziałam "ciąża jest w wieku 22+2" - wtedy byłam na usg, to powiedział, że w takim razie jestem w 23 tygodniu.

Jak dla mnie 23+3 to 24 tydzień i tak samo liczy mój lekarz. I tak wpisuje na karcie ciąży! Na badaniach usg mam wpisane tak jak piszesz. Jakoś się nic przez to nie myli i dla mnie jest jednoznaczne. Jeżeli jakieś badanie mam zrobić po 35 tygodniu to przecież wiem co to znaczy...

Do celów porównania... no cóż... myślę, że różnica tygodnia jest bez znaczenia.

Gorzej jak ktoś liczy wiek ciąży nie od OM :) Jak ostatnio ktoś tu pisał, że jest w 2 tygodniu ciąży (i już po badaniach hcg).

jak byłam w ciąży spotkałam się z tz "kalkulatorem okrągłym" oczywiście sama go tak nazwałam ale polegał on na tym że zaznaczało się datę miesiączki i pokazywał datę porodu, lecz ja w to nie wierzyłam. Mi się sprawdziła metoda aby do dnia ostatniej miesiączki dodać trzy dni i od miesiąca odjąć również trzy.

23+3 to nie jest 23 tydzień tylko 23 skończone tygodnie i 3 dni czyli 24-ty tydzień.
Ja nie zawyżam wieku ciąży, a mogłabym to zrobić, bo z OM jestem już w 41tc:) ale liczę z usg (z koncepcji). Jestem w 38tc, a dokładnie 37+1 (rano będzie +2).