« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gmartha
gmartha

2012-10-23 11:29

|

Pozostałe

Dziewczyny jak Wy to robicie ,że macie czysto w domu ?

Dziewczyny powiedzcie mi ,znacie jakiś magiczny sposób na porządek w domu ? Ja mam tak notoryczny bałagan ,że aż wstyd .. Myślami chcę posprzątać ,ale jak mam się do tego zabrać to mi się nie chce :/ A jak już posprzątam to za dwa dni znowu bałagan ... ( oczywiście nie mówi tu o jakichś pleśniejących talerzach :) ) ale o stertach ciuchów itp ...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mmiskii

Ja staram się sprzątać codziennie więc nie jest tego dużo..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

Czysto to czysto a bałagan to bałagan ;)
Na szczęście mam męża, który nie uważa, że od sprzątania jest głównie kobieta więc w tej kwestii staramy się udzielać oboje. Co nie zmienia faktu że nie mam chałupy jak perfekcyjna pani domu ;) o nie.... niestety ;)

Dla mnie jest tak: ma być czysto a że gdzieś coś leży - trudno, w domu się mieszka. Dom jest dla mnie nie ja dla domu. Sprzątamy, żeby się dobrze czuć, ale nie podporządkowuję temu całego dnia.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo

trzeba zyc minimalistycznie, miec mało rzeczy, wtedy łatwiej utrzymac porzadek, ja mam w pokoju lozko,szafe i stolik. styknie. ciuchy w szafie,posciel w lozku. jedyny bałagan to siersc kota..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaluzela89

Miałam ten sam problem jeszcze niedawno- byłam taka SYFIARA ŻE SZOK. Złotego sposobu nie ma, bo wiadomo-samo się nie posprząta i w końcu bedzie trzeba sie za to zabrać. Ja się przestawiłam w momencie jak mój chłop się mnie zapytał czy nie jest mi wstyd jako kobiecie miec taki bajzel w domu.. Pozatym jak on wraca z pracy to chce miec czysto i ładnie, a nie do syfu wracać :) No i jak jest posprzątane to i ja sie lepiej czuje, mogę odpocząć i mam satysfakcję że już wszystko zrobione :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155

A ja jestem w trakcie remontu więc bałagan jest rzeczą dość naturalną :/ chociaż inni mówią że nie ma bałaganu. Ale ja go widzę... tylko już przestał mnie irytować. Staram się na bieżąco jakoś to ogarnąć ale cóż... nie zawsze wychodzi ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986

sprzatamy :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Mam pania do sprzatania, ktora wpada raz na tydzien i sprzata. Ogolnie jednak staram sie odkadqc rzeczy na miejsce, ubrania chowam, zabawki sprzatam, brudne talerze na bierzaco wkladam do zmywarki. Bo inaczej to by sie nie dalo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

rano 2 godzinki rach ciach i domek blyszczy.. choc wiadomo 4 letnie dziecko i noworodek to cos zawsze nie na swoim miejscu ale dom to nie muzeum ale nigdy nie wstydze sie wpuscic gosci( niespodziewanych do domku)... mysle ze wiecej checi i motywacji bo od samego myslenia o pozadku nic sie w doimu nie posprzata:)...ja lubie miec czysto a sparzatam ze tak to ujeme dla meza.. by po ciezkim dniu pracu mugl spokojnie odpoczac w schludnym mieszkanku:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Nienawidzę bałaganu, więc staram się często sprzątać. ;) Tak naprawdę, żeby mieć czysto nie musisz codziennie robić nie wiadomo jakich porządków. :) Wystarczy, że będziesz odkładać rzeczy na miejsce. Jeśli masz problem z utrzymaniem rzeczy w ryzach najłatwiej to zrobisz inwestując w jakieś fajne pojemniki, gdzie możesz je pochować, żeby nie sprawiały wrażenia bałaganu. :) Ja osobiście codziennie wycieram kurze, bo tak mnie nauczyła moja mama - nie musisz mieć "wylizane" w pokoju, ale kiedy nie ma kurzu zawsze to porządniej wygląda. :) Podłogę myję tak co 2-3 dzień (w kuchni częściej oczywiście, bo się raz dwa brudzi od gotowania). Łazienkę też czyszczę tak bardziej gruntownie co mniej więcej 3 dni. ;) Najgorzej jest się zabrać, ale jak już się zabierzesz i popracujesz nad systematycznością, to pójdzie łatwo. :) Lepiej codziennie posprzątać po trochu, niż co kilka dni "odgruzowywać". :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

trzeba zyc minimalistycznie, miec mało rzeczy, wtedy łatwiej utrzymac porzadek, ja mam w pokoju lozko,szafe i stolik. styknie. ciuchy w szafie,posciel w lozku. jedyny bałagan to siersc kota..
hehe, zupelnie jak u nas i zwirek z kuwety jeszcze :/