do mnie polozna pierwszy raz przyszla w 30tc...a wizyta polegala na tym ze powiedziala mi co mam spakowac do szpitala,opowiadala jak zazwyczaj wyglada porod o objawach zaczynajacego sie porodu itp...

Ani w tej ani w poprzedniej ciąży nie miałam wizyty położnej w domu. U nas się tego nie praktykuje. Dopiero po porodzie przyszła. Raz. A powinna trzy podobno. Podobno dużo ma domów do obejścia i jeśli ktoś sobie radzi to nie widzi powodu do powtórnej wizyty. Zostawiła tylko telefon do siebie, żeby dzwonić w razie pytań i problemów.

Ja także nie miałam wizyty położnej

o jezu nawet nie wiedzialam, ze sa takie wizyty przed porodem ;p

Też pierwszy raz słyszę o czyms takim:)

u mnie położna pierwszy raz była jak mały miał około 2 tygodni

po porodzie to wiem, ale przed też ?? pierwsze słysze...

Kobietki, ja położna przed porodem przychodzi chyba tylko wtedy, gdy wie o tej ciąży. Ja np. w ciąży zachorowałam - więc poszłam do mojej rodzinnej i powiedziałam jej, że jestem w ciąży to w 6 miesiącu miałam wizytę położnej, a np. moja mama jak w ciąży nie była u lekarza to położna do niej nie przyszła ;>

A wizyta wyglądała u mnie tak, że przyszła i spytała się jak się czuje, spisała tam pare rzeczy z karty ciążowej do swoich notatek, i odpowiadała na moje pytanie dot. kwestii prawnych ;> ale to tylko dlatego, że ja je zadawałam, tak by nic o tym nie mówiła.

wizyta połoznej środowiskowej przed porodem???A niby w jakim celu bo nie rozumiem???Chyba z braku zajęcia co najwyżej.Po porodzie to oki, ale przed to pierwsze słyszę o czymś takim.

wizyta połoznej środowiskowej przed porodem???A niby w jakim celu bo nie rozumiem???Chyba z braku zajęcia co najwyżej.Po porodzie to oki, ale przed to pierwsze słyszę o czymś takim.