... może wyglądać jak brazylijska dżungla a i tak nikogo to na porodówce teraz już nie zdziwi :)

 

Napiszę tylko minusy:

brak uzasadnienia  medycznego

może powodować mikrourazy, które mogą być wrotami dla bakterii

może być dodatkowym ogniskiem bólowym w czasie dezynfekcji przed porodem

 

Jak juz zblizał sie termin goliłam sie co raz kiedy tylko odrosło. Własciwie nie było potrzeba bo i tak jeszcze golili mnie na porodówce:P a miałam cesarke.

Ja wolałabym jednak sama bo jak moją sioste dorwała położna to nie dosyć,że na sucho ją ogoliła to jeszcze poraniła...

A wiadomo,że jak będzie SN to mogą mnie naciąć i jak będą zszywac to lepiej byc "gładką":))

Wiesz... ja to robie regularnie, bez wzgledu na to, czy jestem w ciazy.... takze robilam to nadal tak, jak zwykle.

Ja tak samo jak lamandragora

ja podobnie jak kolezanki zawsze jestem wygolona sama dla siebie i dla meza,  zreszta nigdy nie wiadomo kiedy trafi sie np do lekarza.

Ja też golę się na bieżąco :)

Ja polecam żel do golenia dla babek z gillette...bardzo fajnie się z nim goli...a potem gładziutko...i roobie to na bierząco oczywiście...a tak względem rozluźnienia ;))) to

GOLCIE SIĘ DZIEWCZYNY - BO NIE ZNACIE DNIA ANI GODZINY...BUŹKA BABECZKI ;*

ja tak samo jak dziewczyny wyżej, golę sie na bieżąco :)

JA nie golilam sie non stop moj maz twierdzi ze woli peknietego jeza hehe

A tak od 35 tygodnia gole sie non stop znaczy tez gelem veet i pomaga mi przy tym maz