Mam tak samo jak ty, dodatkowo często sprawdzam w torebce, czy mam portfel i telefon :)

*ja sprawdzam czy ktoś, kto śpi oddycha :p (najczęściej jest to mój facet, ale zdarza się, że idę sprawdzić psa)
**myję ręce bardzo często (malując się czy układając włosy najczęściej)-sama nie wiem czemu
***jak piorę to czy wąż się nie zsunął z pralki, czy woda nie leci
A tak to już mi nic do głowy nie przychodzi :) Ale pewnie coś by się znalazło, bo mój Rafał mówi, że jestem pedantyczna :)

Też często odpisuję tak na smsy :)

Ja mam i to mnie męczy, bo wkurza mnie jak jest choćby jakiś okruch na podłodze i poplamiony stół od odcisków palców, muszę odpuścić bo jak Maja dorośnie to nie będzie rady na to ;)

A z tych najprzyjemniejszych to obsesją jest moja Majunia i mąż ;P

oj mam takie jak Ty i jeszcze często sprawdzam czy mój portfel jest w torebce

Z tym portfelem mam tak samo, hmmmm... :)
Dopiero teraz to sobie uświadomiłam. Ciągle zaglądam do torebki, wkładam rękę aby go wymacać, dotykam torebkę z zewnątrz, by wyczuć jego kształt :]

Chyba jeszcze obsesją można nazwać fakt, że będąc w restauracji, czy w gościach lub na działce podczas grilla, zawsze muszę dyskretnie przetrzeć sztućce, albo przynajmniej mam ochotę to zrobić, a najlepiej umyć :/

Oprócz tego mam obsesję na punkcie żab (ale to raczej fobia).

ja również, a jak widzę kogoś kto popełnia mam ochotę zwrócić uwagę, ale po prostu wychodzę, żeby nie było, że się czepiam ;o ;)

A inne, sprawdzanie, czy mam telefon, portfel, klucze, czy moje dziecko oddycha, albo jak spałam z mamą, to czy Ona oddycha, obsesyjnie poprawiam firanki, bo ciągle widzę, że źle się układają, albo są krzywo ;// ( chyba muszę rozważyć zdjęcie ich całkowicie ;D ) i ogólnie poprawianie wszystkiego w okół mnie co krzywo leży . ;)